Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Ma pomysł i z milionem w kieszeni rusza w świat

Możemy się też pochwalić realizacją kilku innowacyjnych, interaktywnych kampanii dla naszych klientów, w których wykorzystywaliśmy nasze narzędzia do real time marketingu w przestrzeni miejskiej – mówi Grzegorz Śliwa, pomysłodawca i prezes startupu MyLED. Wraz z kolegami od dwóch lat rozkręca biznes, który niedawno pozyskał 1 mln zł zastrzyku gotówki od inwestora. Dzięki tym środkom planuje ekspansję nie tylko w Polsce, ale także za granicą.

Powiedz proszę czym zajmuje się firma MyLED?

Grzegorz Śliwa, CEO MyLED: działamy na rynku cyfrowych nośników reklamy zewnętrznej, oferując dostęp do ponad 90 procent ekranów LED w Polsce. 

Działamy w segmencie DOOH (Digital out of home). Stworzyliśmy platformę umożliwiającą realizację i modyfikację kampanii outdoorowych w trybie Real Time.

Kampanie realizowane za pośrednictwem platformy mogą być uzależnione od pory dnia czy pogody. Możliwe jest udostępniania treści wygenerowanych z social media –  FB, Twitter. Na nośnikach może być także udostępniany kontent wygenerowany przez klientów danej marki. 

Skąd pomysł na taką działalność?

Pomysł zrodził się dwa lata temu. Razem z Łukaszem Przebindą i Maciejem Podgórnym byliśmy właścicielami nośników DOOH i zastawialiśmy się dlaczego duże marki, takie jak T-Mobile, Samsung, Żywiec czy P&G nie korzystają z tych nośników, pomimo tego, że takie nośniki posiadają ogromne możliwości, a rynek DOOH na świecie dynamicznie się rozwija.

Okazało się, że chaos na rynku DOOH w Polsce był przyczyną tego, że duże marki nie brały w swoich kampaniach pod uwagę nośników cyfrowych. Rynek DOOH był bardzo rozdrobniony. 400 nośników miało ponad 300 właścicieli. Brakowało standaryzacji i wiarygodnych parametrów nośników. Tym samym nie było narzędzi do realizacji spójnej kampanii na kilkuset nośnikach jednocześnie.

Gdy zidentyfikowaliśmy powyższe problemy, postanowiliśmy opracować odpowiednią technologię, która zintegruje rynek DOOH w Polsce. Cel był ambitny, ale udało się go zrealizować dzięki bardzo dobremu zespołowi. 

Kto jest docelowym klientem Waszych usług?

Nasz projekt dedykowany jest domom mediowym oraz klientom indywidualnym, którzy dzięki naszym rozwiązaniom mogę realizować kampanię na nośnikach DOOH w sposób kompleksowy. 

Pracujemy z największymi domami mediowymi, m.in. Mediacom, Maxus Global, MEC Global, Starcom, Zenithoptimedia, Havas Media, Lowe Media oraz z szeregiem klientów indywidualnych, m.in. Samsung, Rossman, Empik, ToysRus. 

Platforma dedykowana jest także właścicielom nośników DOOH. Współpracując z nami mogą zarządzać swoimi nośnikami i dzięki nam zwiększać swoje przychody z kampanii. 

Ile kapitału zainwestowaliście na starcie? Na co zostały wydane te pieniądze?

W pierwszym etapie inwestycji w projekt platformy MyLED została zainwestowana kwota 300 tys. złotych, która została przeznaczona na stworzenie aplikacji oraz systemu emisji i realizacji kampanii, a także na narzędzia do planowania kampanii online. 

Czym zajmowaliście się zanim założyliście firmę MyLED?

Projekt tworzę razem z Łukaszem Przebindą i Maciejem Podgórnym. Znamy się jeszcze z czasów licealnych. Ponad dwa lata temu podjęliśmy wyzwanie zjednoczenia rynku DOOH (Digital out of home) w Polsce oraz dostarczenia odpowiednich narzędzi i technologii dla branży i wspólnie stworzyliśmy MyLED. 

Wcześniej przez dwa lata prowadziliśmy wspólnie niedużą agencję reklamową, w której zrodził się pomysł projektu MyLED.

Czy za granicą istnieją podobne firmy i jaką popularnością cieszą się ich usługi? Czy ta branża jest perspektywiczna?

Tak, istnieją takie projekty, ale żadne z nich nie dysponują tak rozwiniętymi technologiami, jak nasza. 
Segment DOOH na świecie nie tylko cieszy się coraz większą popularnością, ale dzięki szybkiemu rozwojowi technologii oraz coraz większej możliwości realizacji kampanii interaktywnych, rynek nośników cyfrowych rośnie w tempie dwucyfrowym.

Są raporty, które prognozują, że do końca 2020 roku w krajach najbardziej rozwiniętych ponad 90% reklam zewnętrznych będzie projektowanych w technologii cyfrowej. Według raportu PWC z 2014 roku globalny dochód z reklamy OOH będzie rosnąć w tempie 4,7 procent wg. skumulowanego rocznego wskaźnika wzrostu CAGR (ang. Compound Annual Growth Rate), przy czym prognozowane tempo rozwoju reklamy DOOH wynosi 16,2 procent CAGR. Zgodnie z tym samym raportem do 2018 r. w Polsce udział dochodów z reklamy DOOH w stosunku do całkowitych dochodów z OOH będzie rósł w tempie 42 procent CAGR. 

Działacie na młodym rynku , na którym jak rozumiem o zlecenia nie jest łatwo. Jak przekonujecie klientów do korzystania właśnie z Waszego produktu?

Przede wszystkim edukujemy rynek. Do tej pory nie było możliwości przeprowadzania tak złożonych i przez to ciekawych kampanii na nośnikach cyfrowych. Przez to, że rynek nośników DOOH kojarzony był u nas z chaosem i brakiem standardów, bardzo dużo wysiłku wkładamy w przekonanie naszych klientów, że teraz można w bezpieczny, przejrzysty i szybki sposób zaplanować oraz skontrolować przebieg kampanii na nośnikach cyfrowych. Poza tym, pokazujemy możliwości, jakie daje wykorzystanie naszej technologii oraz narzędzi do real time marketingu w DOOH.

Musieliśmy wykonać tytaniczną pracę, aby z małego nieznanego podmiotu przebić się do świadomości dużych rynkowych graczy, takich jak domy mediowe i globalne marki. Dzięki temu, że nasz produkt jest bardzo dobrej jakości i realizuje potrzeby rynkowe udało się nam zaistnieć na rynku i już w pierwszym roku zrealizować szereg dużych kampanii dla globalnych klientów na setkach nośników 

Możemy się też pochwalić realizacją kilku innowacyjnych, interaktywnych kampanii dla naszych klientów, w których wykorzystywaliśmy nasze narzędzia do real time marketingu w przestrzeni miejskiej.

Pozyskaliście 1 mln zł od funduszu Inovo. Skąd decyzja o poszukiwaniu inwestora i dlaczego akurat ten fundusz? Na co zostaną przeznaczone te środki? 

Decyzja o poszukiwaniu inwestora była podyktowana chęcią szybszego rozwoju oraz wprowadzenia na rynek nowych produktów. Dzięki pozyskanym środkom możemy szybciej rozbudowywać produkt o kolejne funkcjonalności.

Czeka nas dużo pracy, bo pozyskane środki przeznaczymy również na integrację nośników indoorowych, których w Polsce jest aż kilkadziesiąt tysięcy. Zintegrowanie nośników indorowych i outdorowych pozwoli realizować pełne kampanie marketingowe.

Będziemy prowadzili również projekt badawczo-rozwojowy. Pracujemy nad bardzo obiecującą technologią, ale na razie nie mogę zdradzać szczegółów. 

Dlaczego zdecydowaliście się na współpracę właśnie z funduszem Inovo?
Wybór odpowiedniego partnera biznesowego jest bardzo ważnym elementem w rozwoju firmy. Mamy z Inovo podobne spojrzenie na biznes. Celem naszej współpracy jest zbudowanie silnego podmiotu, który będzie łakomym kąskiem dla firm konsolidujących rynek branży reklamowej

Jakie macie plany na przyszłość? Myślicie o globalnym rozwoju?

Naszym głównym celem nad którym się teraz koncentrujemy jest rozwój platformy na nośniki indoor.Do końca 2015 roku, w ramach platformy MyLED chcielibyśmy zintegrować kilkanaście tysięcy nośników.

Chcemy również przeprowadzić badanie widowni znajdującej się w zasięgu nośników DOOH. Zależy nam na przeprowadzeniu tego badania w sposób dynamiczny, w realnym czasie, z wykorzystaniem nowoczesnych technologii analizy widza. Pracujemy nad naszym autorskim rozwiązaniem, które może jeszcze bardziej zrewolucjonizować rynek DOOH. 

Oczywiście myślimy o rozwoju globalnym. Jednak na tym etapie analizujemy możliwości oraz otoczenie konkurencyjne na rynkach zagranicznych a także zastanawiamy się nad odpowiednim modelem ekspansji zagranicznej. 

– Polacy mieszkający w Dolinie Krzemowej uruchomili tam biznes

– Zaczynał od sprzedaży gier. Dziś jego firma warta jest 120 mln zł

– Polski pomysł zebrał już 250 000 dolarów na Kickstarterze

Dziękuję za rozmowę 

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Marek Kuban 7 sty 2016 (08:54)

Myślę, że ten milion dał mu fundusz, któremu rzetelna wiedza i doświadczenie podpowiedziały, że to dobra inwestycja. A Panu Panie Januszu, co pozwala nazywać młodych ludzi z odwagą i pomysłem kmiotami? Wiedza i doświadczenie czy może malutka ZAZDROŚĆ? Powodzenia w życiu;)