Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Robert Gwiazdowski: Liniowi rzecznicy i doradcy

2009-07-14 Bankier.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski skierował do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o PIT, ustanawiające drugą, 32% stawkę podatku dochodowego.

Zdaniem RPO, parlament naruszył tym przepisem szereg wartości i zasad konstytucyjnych. Jako że RPO cytuje mnie w swoim wniosku (za co serdecznie dziękuję) to pozwolę sobie wziąć dr Kochanowskiego w obronę przed zmasowanym atakiem ze strony „main stream-u”.

Zaczął Pan Profesor Andrzej Zoll – były Rzecznik Praw Obywatelskich, stwierdzając, że Rzecznik Kochanowski „chciał zaistnieć”. Moim skromnym zdaniem powinno się koncentrować na argumentach – które znamy, a nie na intencjach, których nie znamy.

Pan Profesor Zoll stwierdził: „Równość należy rozumieć też przez pryzmat równych warunków. Można popatrzeć na problem tak: jeśli ja mam znacznie wyższe dochody od innych, tak samo, w związku z tą różnicą, mogą być różnicowane moje podatki. Nie widziałbym tu naruszenia zasady równości”.

Mam dla Pana Profesora causa: trzech górników pracuje na akord. Za każdą wyfedrowaną tonę węgla otrzymują wynagrodzenie w wysokości 1.000 zł. Dwóch z nich wyfedrowało po tonie. Przyjmijmy dla uproszczenia, że nie ma kwoty wolnej od podatku, ani kosztów uzyskania przychodu, a stawka podatkowa dla dochodu w wysokości 1.000 zł wynosi 20%. Obaj górnicy zapłacili więc po 200 zł podatku – czyli razem 400 zł. Ale trzeci górnik pracował dłużej, ciężej, rzadziej robił przerwy i sam jeden wyfedrował tyle, ile tamci dwaj razem – czyli dwie tony. Zarobił w związku z tym 2.000 zł. Gdyby on także płacił podatek w wysokości 20% zapłaciłby 400 zł. Jaka zasada sprawiedliwości, albo równości uzasadnia, żeby trzeci górnik miał zapłacić od drugiego tysiąca wynagrodzenia za wyfedrowanie drugiej tony węgla – na przykład 30%??? W pierwszym przypadku mamy dwie wyfedrowane tony węgla, dwa tysiące wypłaconego wynagrodzenia i podatek w wysokości 400 zł. W drugim przypadku mamy dwie wyfedrowane tony węgla, dwa tysiące wypłaconego wynagrodzenia ale podatek w wysokości 500 zł podatku! Skoro jeden górnik wyfedrował tyle samo co dwóch innych i zarobił tyle samo, co dwaj inni, to dlaczego ma zapłacić wyższy podatek niż tamci dwaj razem? Ciekaw jestem kto i kiedy taką „sprawiedliwość” uzasadnił w powszechnie akceptowanej teorii sprawiedliwości lub równości?

Ciąg dalszy na blogu Roberta Gwiazdowskiego

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.