Serwis Ciufcia.pl rusza na zagraniczne rynki

Portal Ciufcia.pl, którego inwestorem jest Satus Venture, wejdzie na rynek w Chinach, Brazylii i Malezji. Spółka Han Bright z Krakowa, właściciel internetowej platformy z grami i zabawami edukacyjnymi dla dzieci i rodziców negocjuje warunki sprzedaży formatu licencyjnego portalu. W kolejce czekają następne kraje.

Ciufcia.pl to obecnie najpopularniejszy portal edukacyjno-rozrywkowy dla dzieci w Polsce. Zawiera zabawy interaktywne stworzone z myślą o dzieciach w wieku od dwóch do sześciu lat. Wszystkie aktywności związane z Ciufcia.pl, dzieci wykonują wspólnie z rodzicem.

300 tysięcy miesięcznie

Spółka zarabia na przychodach z reklam, Opracowano innowacyjne i niestandardowe formy reklamowe w postaci 10 sek. animacji wyświetlanej oczekującym na kolejna grę rodzicom z dziećmi. Nowe formy reklamowe osiągają 10-krotnie lepsze parametry klikalności od standardowych bannerów i kilkudziesięciokrotnie lepsze efekty zapamiętywania komunikatu reklamowego niż inne klasyczne reklamy w Internecie. Budzi to duże zainteresowanie reklamodawców. Umowy podpisywane są z reguły na rok. Animacje reklamowe opracowywane są w Han Bright.

Istniejący od trzech lat portal dynamicznie zaczął się rozwijać od momentu, gdy inwestorem kapitałowym został Satus Venture, spółka zrzeszająca inwestorów prywatnych. Rafał Han, prezes firmy Han Bright z Krakowa, w październiku 2008 roku, z satysfakcją obwieścił swoim pracownikom, że znalazł inwestora, który odkupił od niego 40 procent udziałów w nowatorskim przedsięwzięciu Ciufcia.pl. – Fundusze dysponujące kapitałem typu venture capital, szukają ciekawych, perspektywicznych przedsięwzięć, które dają szansę na ponad rynkowy zwrot z inwestycji. – mówi Krzysztof Bełech, prezes zarządu Satus Venture.

Zarząd Satus Venture, inwestując w Ciufcia.pl był przekonany, że biznes na który wyłożył blisko 2 mln złotych to dobry interes. Przed wejściem Satusa, portal odwiedzało 18 tysięcy rodzin miesięcznie. Po roku jest to 300 tysięcy rodzin, a średni czas spędzony na witrynie to 27 minut.

– To dorosły staje się przewodnikiem po odkrywaniu świata i jednocześnie aktywnie spędza ze swoją pociechą czas. Zabawy dają rodzicom inspirację do dalszych zabaw z dzieckiem w domu, na spacerze, czy też w trakcie wykonywania codziennych czynności. Wspólnie spędzone chwile przyczyniają się do zawiązania więzi, która jest niezbędna do prawidłowego rozwoju każdego malucha. – tłumaczy ideę portalu Rafał Han, pomysłodawca portalu i prezes Han Bright.

Pomysł i kapitał

W Polsce coraz trudniej znaleźć biznes dający szybko wysoką stopę zwrotu. Inwestowanie wymaga bowiem większej wiedzy, narzędzi inwestycyjnych i współpracy merytorycznej. Inwestorzy, którzy przeżyli załamanie rynku po kolejnych falach hossy, podchodzą do nowych inwestycji ostrożnie i próbują dywersyfikować ryzyko. Mają do zaoferowania najcenniejszą wartość w biznesie: czysty kapitał. Mogą go wykorzystać stając się aniołem biznesu dla firm, pomysłodawców, organizacji, które szukają finansowania.

– Stawiamy na innowacyjność, ale w oparciu o twarde reguły biznesowe. – mówi Mariusz Borowiec wiceprezes zarządu Satus Venture, który uczestniczył w negocjacjach z właścicielem portalu. – Dla inwestorów, którzy cenią sobie bardziej „namacalne” inwestycje mamy ofertę Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, które zaoferowało dwa Zamknięte Fundusze Inwestycyjne, w tym m.in. inwestujący w nieruchomości komercyjne – dodaje Mariusz Borowiec, który stoi na czele TFI Satus.

To następny krok do inwestowania w firmy, które mają pomysł, narzędzia, ale brakuje im kapitału. Optymalnym połączeniem siły polskiego anioła biznesu i nowatorskich, dobrze rokujących pomysłów biznesowych są właśnie fundusze venture capital. Posiadają uporządkowaną strukturę inwestycyjną (wzory umów, instrumenty inwestycyjne, ewentualnie instrumenty ograniczające ryzyko).

Związek inwestorów prywatnych z grupy Satus i twórcy portalu Ciufcia.pl to przykład połączenia innowacyjności i kapitału. Dla Rafała Hana była to też okazja do zmiany profilu działania. – Zanim Ciufcia.pl się rozpędziła kierowałem agencją reklamową. Praca w niej to było ciągłe lawirowanie i stres ze zleceniami. Teraz rozwijam firmę z pasją, robiąc rzeczy, które mają dla mnie bardzo duże znaczenie. – mówi Rafał Han, tata 3 małych kreatywnych chłopaków – Józia, Rafała i Timona.