Turystyka coraz bardziej niestandardowa
Tylko w styczniu 2012 roku do Egiptu wyjechało tyle osób, ile w rekordowych latach 2008-2009. Największe biura turystyczne sprzedały już ponad 30 proc. wycieczek z oferty przygotowanej na tegoroczny sezon letni.
Równie dynamicznie rozwija się turystyka do egzotycznych krajów, położonych w rejonie Morza Karaibskiego oraz Indochin. Coraz lepszą koniunkturę z powodzeniem wykorzystują mniejsze firmy, które wychodzą z cienia turystycznych gigantów, dzięki autorskim programom wycieczek dopasowanych do niestandardowych oczekiwań klientów.
Większość odbiorców naszych usług, to młodzi ludzie poszukujący wycieczek, których program odbiega od standardów znanych z turystycznych przewodników – mówi Grzegorz Misiąg, prezes zarządu Uboat Line SA, większościowego udziałowca firmy Nauti Yacht Club. – Największą atrakcję stanowią morskie wypary w rejon Morza Karaibskiego oraz Indochin.
Wbrew obiegowym opiniom, tego rodzaju eskapady nie wiążą się z koniecznością posiadania pokaźnych funduszy. Dwutygodniowy pobyt w Tajlandii, wraz z siedmiodniowym rejsem po wodach Morza Południowochińskiego, kosztuje 6-8 tyś. zł. Sporą część tej kwoty pochłania zakup biletów lotniczych na przelot do Azji. Uczestnicy wycieczki mają także zapewnione wyżywienie, noclegi w hotelach oraz opiekę profesjonalnego skipper’a, który jest także przewodnikiem turystycznym.
Nauti Yacht Club organizuje również morskie wyprawy po Bałtyku, do Grecji, Chorwacji oraz na Wyspy Kanaryjskie. Firma oferuje także: czarter jachtów, sprzedaż biletów na rejsy wycieczkowe, jak również wyjazdy integracyjne dla firm i szkolenia żeglarskie.
O tym, że branża turystyczna generuje ogromne przychody przekonuje przykład Hiszpanii. W ub.r. zagraniczni turyści wydali w tym kraju blisko 53 mld euro o 8,1 proc. więcej niż w 2010 roku. Dla porównania nasi rodacy, w minionym roku, wydali na wypoczynek w kraju oraz za granicą 31,6 mld zł. Pozytywny trend związany ze wzrostem zapotrzebowania na usługi turystyczne najwyraźniej zostanie utrzymany także i w 2012 roku. Zdaniem analityków wzrost sprzedaży sięgnie 12 – 15 proc. Oznacza to, że firmom z branży turystycznej przybędzie w Polsce co najmniej 200 tyś. nowych klientów.
/uboatline
