Złoto najtańsze od dwóch tygodni
2009-07-29 Bankier.pl
Aprecjacja dolara oraz przecena ropy naftowej to główne powody, dla których w środę cena złota spadła do 930$ za uncję – czyli do najniższego poziomu od 15. lipca. Żółtemu metalowi szkodzi też coraz mniejszy popyt inwestycyjny na złote sztabki i monety.
„Kluczowym czynnikiem są obecnie zmiany kursów walut” – powiedziała Bloombergowi Suki Cooper, analityk z Barclays Capital. Zdaniem Cooper do spadku cen złota przyczyniają się też wakacje, podczas których inwestorzy z Europy i Ameryki Północnej więcej myślą o wypoczynku niż o zakupie złotych sztabek.
Tak więc w środę wzrost notowań dolara niemal automatycznie przełożył się na spadek kursu złota, które przez to stało się droższe dla inwestorów spoza USA. Z tego też powodu metale szlachetne charakteryzują historyczną ujemną korelacją z wartością amerykańskiej waluty. A dziś kurs EUR/USD po raz pierwszy od dwóch tygodni spadł poniżej poziomu 1,41$, choć jeszcze wczoraj euro było momentami wyceniane na 1,43$.
Zainteresowanie złotymi kontraktami spadło także za sprawą zniżki notowań ropy naftowej, która jest już o 3,5% tańsza niż we wtorek. Perspektywa niższych cen paliw oddala od inwestorów widmo wyższej inflacji i tym samym zmniejsza zainteresowanie złotem.
Ale odwrót od żółtego metalu nie jest udziałem jedynie graczy z rynku terminowego. Złoto sprzedaje też największy na rynku fundusz ETF, który tylko wczoraj upłynnił przeszło trzy tony kruszcu. Malejący stan posiadania tego funduszu pokazuje odpływ kapitału z rynku metali szlachetnych najprawdopodobniej w stronę giełdowych parkietów.
W rezultacie o godzinie 17:00 za uncję złota płacono 931,02$, czyli o 0,6% mniej niż wczoraj. Przez ostatnie dwa dni złoto straciło na wartości 2,3%.
K.K.