Stwórz własny e-biznes na Startupschool
Już 29 czerwca rusza inicjatywa Startupschool.pl. Kolejny projekt Rafała Agnieszczaka znanego z takich serwisów jak Fotka.pl czy Swistak.pl skierowany jest do młodych osób, których marzeniem jest własny dochodowy, internetowy biznes. Podczas Startupschool 15 zespołów przez 3 miesiące będzie miało okazję pod okiem doświadczonych specjalistów zbudować własny e-biznes.
O kilka słów o inicjatywie Startupschool poprosiliśmy pomysłodawcę projektu Rafała Agnieszczaka.
Po co właściwie jest Startupschool?
Chcemy pobudzić młodych ludzi do pracy nad własnymi projektami – często brakuje im małego kopniaka, który zmienia pomysł w działającą stronę.
Kto może wziąć udział w projekcie?
Przyjmujemy zgłoszenia od 2-osobowych zespołów, w których przynajmniej jedna osoba jest studentem. Team powinien się składać z jednej osoby „technicznej” tj. programującej oraz drugiej będącej marketingowcem i project managerem. Osoby, które nie mają wspólnika także mogą przesyłać zgłoszenia. Znajdziemy im współpracownika wśród pozostałych. Dodam tylko, że inicjatywa wbrew pozorom nie jest przeznaczona wyłącznie dla programistów i innych osób „techinicznych” – ludzie z doświadczeniem marketingowym są tam równie mile widziani.
Jakie warunki należy spełnić by móc wziąć udział w Startupschool?
Dużo zapału i wiek do 25 lat. Reszta warunków jest „do uzgodnienia”.
Co otrzymują zespoły, które zakwalifikują się do Startupschool i jakie są ich obowiązki?
Wszyskie zasady współpracy w ramach Startupschool opisane są na stronie inicjatwy. Jeżeli chodzi o obowiązki uczestników to jedynym jest dobra praca – to wystarczy :).
Jak to będzie wyglądało w praktyce?
Zakwalifikowany zespół będzie pracował „do oporu” przez 3 miesiące na warszawskiej Starej Pradze na terenie starej fabryki zamienionej obecnie na klub M25. My zapewniamy pomieszczenie i infrastrukturę a uczestnicy muszą zadbać o swoje utrzymanie. Dla wybranych zespołów przewidywane jest finansowe wsparcie na ten cel. Końcowym efektem 3 miesięcznych prac ma być gotowy projekt internetowy, który można pokazać internautom.
Co dalej z tymi projektami?
Zespoły, które zrealizują najlepsze przedsięwzięcia mogą liczyć w późniejszym etapie na wsparcie w rozwoju projektu. Najlepszym projektom zaproponujemy zarówno wsparcie finansowe jak i merytoryczną opiekę firmy Kreativ doświadczonej w realizacji internetowych przedsięwzięć.
Czy kandydaci do Startuschool muszą mieć własny pomysł na e-biznes?
Niekoniecznie. W ramach Startupschool przewidujemy kilka modelów współpracy.
– Full-contact: Dajemy dobry pomysł na serwis i pełen nadzór nad jego realizacją. Kompletujemy i finansujemy zespół tworzący projekt. Nasze udziały w tym projekcie: 50%.
– Semi-contact: Dajemy dobry pomysł, a realizuje go zespół już wcześniej współpracujący ze sobą przez co nasz nadzór nad projektem może być mniejszy. Współfinansujemy tworzenie takiego projektu ale granty są o połowę mniejsze niż w wersji full-contact. Nasze udziały w takim projekcie: 25%.
– Limited-contact: Macie pomysł i 2 osoby do jego realizacji. My dajemy miejsce i infrastrukturę potrzebną do pracy oraz ogólną pomoc przy realizacji projektu. Nasze udziały w takim projekcie: 0%.
Na jakiej zasadzie następuje ewentualny podział udziałów w stworzonym przedsięwzięciu? Każdy startup w późniejszym etapie musi utworzyć spółkę z o.o.?
Nie wszystkie projekty pewnie będą miały status sp. z o.o. – planujemy je zakładać tylko dla dobrze rokujących pomysłów, wymagających dalszego finansowania. Oczywiście mam nadzieję, że każdy projekt w konsekwencji będzie spółką ale jestem też realistą więc ratio 50% będzie dla mnie satysfakcjonujące.
– Fotka.pl zarabia ponad 2,5 mln zł rocznie
– W poszukiwaniu drugiej Naszej klasy
– o2.pl, czyli od zera do milionera
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Grzegorz Marynowicz
Bardzo fajna inicjatywa, aczkolwiek jej "twarz" budzi moje wątpliwości...