Mobiks.pl, czyli start-up na dywaniku

W ramach inicjatywy „Startupy na dywaniku” dziś eksperci oceniają kolejną młodą firmę internetową. Doświadczeni przedstawiciele funduszy inwestujących w firmy w fazie start-up oceniają projekt Mobiks.pl.

Mobiks to nowy system gier mobilnych nowej generacji, pozwalający cieszyć się jednocześnie możliwością gry w dowolnym miejscu z emocjami rozgrywek wieloosobowych. W ramach systemu użytkownik może grać ze znajomymi i ludźmi z całego świata.

Stanisław Rogoziński, Manager Inwestycyjny inkubatora technologicznego Trinity Adventure  

Na tle powstających jak grzyby po deszczu portalach społecznościowych Mobiks wyróżnia się pomysłem. Jak dotąd gry multiplayer na telefony komórkowe nie cieszyły się szczególnym zainteresowaniem. Jak zwykle w takich sytuacjach powstaje pytanie, czy pomysł był zły czy wykonanie. Zbudowanie społeczności opartej na komórkowych grach online na pewno nie jest zadaniem standardowym i łatwym. Na obecnym etapie trudno wyrokować o losach projektu. I rzecz kluczowa – zespół nie ujawnił jeszcze sposobów monetyzacji graczy. Jako pierwsza do głowy przychodzi reklama, jednak pozyskanie reklamodawców to gier, to także nie lada wyzwanie. Być może jednak autorzy Mobiksa również w temacie modelu biznesowego mają jakiś innowacyjny pomysł.

Wojciech Przyłęcki, prezes inkubatora technologicznego InQbe

Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy to niedostosowanie haseł do realiów. Wbrew deklaracjom twórców, ‚Mobiks’ nie jest innowacją – tym bardziej na światową skalę. Trudno też nazwać go ‚wynalazkiem’ albo ‚systemem gier mobilnych nowej generacji’. Fakty są takie, że póki co to zwykła, multiplayerowa, mobilna gra w popularnego ‚Tysiąca’. Na dodatek tylko na telefony obsługujące Javę. Moim zdaniem pomysł spóźniony o 4-5 lat, działający na bardzo konkurencyjnym rynku, bez szans na rynkowy sukces.

Jarosław Obara, Prezes Zarządu inkubatora technologicznego Ventures Hub 

Aplikacja mobilna działa na określonych modelach telefonów (jest ich całkiem dużo, spis jest dostępny na stronie). Na moim telefonie akurat nie mogłem przetestować działania, ale prawdę mówiąc w karty lubię grać tylko patrząc prosto w nieruchome oczy innych  pokerzystów o kamiennych twarzach. Subiektywnie wydaje mi się więc, że nie będzie to zbyt popularny sposób spędzania czasu. A poważnie – będzie trudno zebrać dość dużą liczbę użytkowników, żeby serwis ich rzeczywiście łączył na żywo. Na to oferta gier jest chyba za mało ciekawa.

Chcesz zaprezentować swoją firmę użytkownikom MamBiznes.pl w zakładce „Start-up”? Wyślij opis na adres [email protected] Zobacz najnowsze startupy 

Stanisław Tomczak, Menedżer inwestycyjny funduszu zalążkowego SpeedUp Group

Opisując to przedsięwzięcie moje odczucia najłatwiej opisać słowem: ambiwalentne… Z jednej strony świetny pomysł: proste gry, “real time, real users” na telefonach komórkowych. Jako SpeedUp uważamy, że rozrywka to świetny pomysł na zarabianie pieniędzy. W przyszłości gry będą albo bardzo zaawansowane (również graficznie) albo bardzo proste – takie, jaki ma być Mobiks. W sformułowaniu “ma być” kryje się cały problem. Używałem aplikacji na Nokii 6600, dostępny był tylko “tysiąc”. Widać, że sam produkt wymaga jeszcze sporo dopracowania, szczególnie jeżeli chodzi o usability (na pewno może działać “przyjaźniej” na dotykowych smartphonach).

Resumując, samo rozwiązanie nie spełnia jeszcze obietnic zawartych w opisach zawartych na stronie www. Można to złożyć na karb wczesnej fazy życia tego produktu. Jeżeli prace developerskie będą postępowały a liczba obsługiwanych mobilnych wzrośnie, to radzę się mocno temu przedsięwzięciu przyglądać – może nas pozytywnie zaskoczyć…

Zbigniew Krzewiński, firma consultingowa CoWinners

Bardzo ciekawy pomysł na mobilne gry. Na uwagę zasługuje zwłaszcza optymalizacja transferu danych, co sprawia, że aplikacja nie obciążą kieszeni użytkownika. Niestety trudno znaleźć założenia modelu biznesowego – z doświadczenia wiem, że przy tego typu usługach będzie to trudne – niełatwo wymyślić coś więcej niż abonament oparty na mikropłatnościach…

Tomasz Serwan, specjalista ds. inwestycji funduszu AIP Seed Capital 

Pomysł stworzenia gier mobilnych, dających możliwość rozgrywek wieloosobowych nie jest jeszcze innowacją na światową skalę. Jednak dodanie optymalizacji protokołu wymiany danych, w taki sposób, ze rozgrywka kosztuje nas grosze, przy uwzględnieniu polskich stawek opłat za Internet w komórce, stwarza pozory przewagi konkurencyjnej. Dlaczego pozory? Ponieważ może ona łatwo obrócić się przeciwko twórcom usługi. Drogi Internet w telefonach i opłata za każde wykorzystane kilobity odchodzą w zapomnienie na rzecz wysokich transferów i bezpłatnie ściągniętych gigabajtów danych.

Skala zjawiska powiększa się proporcjonalnie do zwiększenia liczby nowoczesnych palmfonów. Zatem zwiększenie liczby potencjalnych użytkowników wiąże się z utratą kluczowej przewagi konkurencyjnej. Kolejnym problemem jest rodzaj gier w które można się bawić. Z racji ograniczania transferu można korzystać z dosyć prostych, niezbyt obciążających gier. Nie chciał bym kwestionować ponadczasowości karcianek czy warcabów, ale pamiętajmy, że najwięcej czasu na zabawę mają najmłodsi, a oni przykładają dużą wagę do grafiki i dynamiki a nie wyważonego podejmowania decyzji.

Dodatkowo na pierwszy rzut oka nie widać modelu biznesowego… może to być zaletą, jeżeli jest on tak mało inwazyjny, że nie jest zauważalny dla przeciętnego użytkownika. Z drugiej jednak strony rodzi obawy, czy młodzi przedsiębiorcy nie zapomnieli o zarabianiu na swoim pomyśle. Ogólnie Mobiks.pl rozbudza moją nadzieję odnośnie ciekawej aplikacji z grami multiplayer, jednak wymaga jeszcze wiele pracy, przy której nie może zabraknąć zapału.   recenzje innych projektów:

Sylwetki ekspertów recenzujących projekty internetowe

Stanisław Tomczak Menedżer inwestycyjny SpeedUp Group

Strateg biznesowy z wykształceniem marketingowym i psychologicznym. Jako manager inwestycyjny ocenia nowe biznes plany przedsiębiorców szukających wsparcia SpeedUp oraz jest konsultantem strategicznym dla innowacyjnych firm. Pracował w dużych agencjach reklamowych oraz w instytucie badawczym Pentor. Jest twórcą wielu nagrodzonych koncepcji i strategii reklamowych. Pasjonat nowych mediów i nowych koncepcji marketingowych zajmuje się ich integracją z mediami tradycyjnymi.

Jarosław Obara, Prezes Zarządu Ventures Hub

Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Posiada licencję maklerską oraz licencję doradcy inwestycyjnego. Jest również posiadaczem tytułów Chartered Financial Analyst oraz Certified International Investment Analyst. Był prezesem zarządu spółki IFA Investments Sp. z o.o. zajmującej się doradztwem finansowym. W latach 2007-2009 był członkiem zarządu IQ Partners S.A. Był członkiem rad nadzorczych kilku spółek publicznych, obecnie jest członkiem Rad Nadzorczych spółek: Zakupy.com S.A. oraz Site S.A.

 Zbigniew Krzewiński, fima consultingowa CoWinners

Doktor nauk ekonomicznych, współtwórca i pomysłodawca SpeedUp Group, od lat wspiera przedsiębiorczość akademicką, a zwłaszcza startupy technologiczne – wspierał utworzenie ok. 10 firm technologicznych, kierownik projektu SYNKREO, w chwili obecnej prowadzi firmę konsultingową CoWinners, specjalizuje się w ewaluacji startup-ów technologicznych, wdrażaniu wyników prac badawczo-rozwojowych, budowaniu sieci firm, partnerstw i klastrów oraz zarządzaniu prawami autorskimi.

 Stanisław Rogoziński, inkubator Trinity Adventure

Ukończył Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, specjalizacja Ekonomika i Zarządzanie Przedsiębiorstwem oraz Prawo na Uniwersytecie Wrocławskim. Obecnie doktoryzuje się na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zdobywał dotychczasowe doświadczenie w zakresie finansów i analiz, pracując dla Ernst&Young i Lukas Banku. Poza pracą w TRINITY AdVENTURE prowadzi również zajęcia na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu z Finansów i Portfela Inwestycyjnego.

Wojciech Przyłęcki, prezes inkubatora technologicznego InQbe

Specjalizuje się w projektach technologicznych i internetowych. Posiada wieloletnie doświadczenie w projektowaniu i implementacji systemów informatycznych. Współwłaściciel oraz długoletni Prezes Zarządu EnterNet Sp. z o.o. w której od podstaw stworzył serwis PRV.PL oraz Wapacz.pl. W latach 2005-2006 pracował jako Dyrektor ds. Rozwoju Technologii w EL2 Sp. z o.o. Aktualnie pełni funkcję Prezesa Zarządu InQbe Sp. z o.o., która pozyskała blisko 21 mln zł na budowę inkubatora projektów technologicznych i internetowych.