Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Wszyscy się złożymy na ZUS dla rolników

Znów dopłacimy do składek zdrowotnych rolników. Rząd nie ma projektu ustawy zmieniającej zasady opłacania ubezpieczeń dla tej grupy. To oznacza, że w przyszłym roku po raz trzeci będą obowiązywać prowizoryczne rozwiązania – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Konieczność zmienienia zasad płacenia składek przez rolników wymusił Trybunał Konstytucyjny. W 2010 roku zdecydował, że budżet państwa nie może dalej finansować składek zdrowotnych za wszystkich rolników. Rząd długo nic nie robił w kwestii nowych przepisów. Dlatego pod wpływem groźby, że rolnicy stracą prawo do leczenia w ramach ubezpieczenia, uchwalono prowizoryczne przepisy – czytamy w gazecie.

Do końca ubiegłego roku rolnicy mający gospodarstwa poniżej 6 hektarów zostali zwolnieni z płacenia z własnej kieszeni składek zdrowotnych. Z kolei właściciele gospodarstw od 6 hektarów zostali zobowiązani do zapłacenia złotówkę za każdy posiadany hektar. Takie rozwiązanie miało obowiązywać tylko do 2012 roku. Niestety, okazało się, że rząd znowu nie ma pomysłu w jaki sposób rozwiązać problem opłat za leczenie ubezpieczonych w KRUS. Konieczne było przedłużenie obowiązywania tych przepisów.

Jednak to nie koniec prowizorki – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. Rząd bowiem znów nic nie robi żeby przygotować zmiany. W grudniu znów może się okazać, że także w przyszłym roku budżet będzie finansować składki rolników.

Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/”Dziennik Gazeta Prawna”/vey/dj

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
adam 5 kwi 2013 (14:00)

problemem są nie rolnicy majacy do 6ha, jak twierdza niektóre "biznesowe" portale, gazety, inne "opiniotworcze" meda i inni pseudoekonomisci, dokladnie tak jak twierdzili, że w CHF-ach jeszcze przez minimum 10 lat bedzie oplacalo sie brac kredyty, a tak jak twierdzili przed kryzysem, że kryzysu nie bedzie, tak samo jak nastal kryzys to jedna z tzw. "biznesowych" gazet stwierdzila, że przed kryzysem oplacalo sie robic interesy na cyprze, a teraz w dobie kryzysu bedzie tym bardziej sie to oplacac ze wzgledu na ciecie stalych kosztow. I znowu teraz tutaj jest jakas dziwna poparta pseudofaktami nagonka na rolnikow, ktorzy maja do 6 ha ziemi. Pierwszą rzecz, którą bym zrobil to opodatkowal tych pseudobiznesmenow, ktorzy migaja się od placenia skladek zus-owskich za pracownikow, bo skoro inne firmy zatrudniaja z pelnym socjalem, to ci pseudo bizmesmeni także moga. A jak sie nie podoba to moga isc do kogos pracowac na tych samych warunkach, co oni zatrudniaja, a pozniej taki jeden z idiotow z firm ochroniarskich mowi, jaka jest jego "firma". kolejna sprawa to powinny byc bardzo wysokie skladki dla tych co maja po kilkaset hektarow, powinni spojrzec jak prowadzi interesy suchocka, a nie czepiaja sie drobnych ciulaczy... A jak sie opodatkuje dodatkowo takich chlopkow malorolnych to z pewnoscia bedzie widoczne to w sklepach na polkach, widze że co niektorzy "ekonomisci" powinni ze swoja ekonomia cofnać sie do kapitalizmu konca XVIII wieku i poczatku XIX wieku, bo tam mogli sobie na to pozwolic. Zreszta ich rozwoj intelektualny chyba kwalifikuje sie do tamtych realiow, a nie do dzisiejszych, no ale coż nie ma to jak belkot friedmana, że najlepiej doprowadzić do upadku wiele firm, tutaj w tym przypadku wiele gospodarstw rolnych, a potem ci rolnicy beda stalymi "pensjonariuszami" opieki spolecznej. Pytanie czy wtedy nie bedziemy dopiero doplacac? OSobiscie wole pare zlotych do zusu doplacac, jak na opieke socjalna, bo z tych socjali i tak nic w tym kraju nie ma, a nie ma co sie oszukiwac, ale kazde gospodarstwo rolne funkcjonuje jak typowe przedsiebiorstwo i niewazne czy taki chlopek roztropek ma stara 60-stke, czy nowego John Deer'a, to i tak musi tak robic, aby przezyc kazda zime. Wiec nie piszcie mi t glupot w stylu komentarza powyzej, bo nie wiesz co piszesz chyba ;/