Amazon ma nowy pomysł na dostarczanie przesyłek
Nowy sposób dostarczania przesyłek przez Amazona, może zagrozić tradycyjnym paczkomatom. Firma startuje z usługą, dzięki której kurierzy będą dostarczać przesyłki do jego samochodu. Jednak usługa póki co będzie dostępna tylko w USA.
Fot. FORUM/ Noah Berger/ REUTERS
Rok temu amerykańska korporacja wystartowała z Amazon Key pozwalając na dostarczanie bezpośrednio do domu przesyłek, nawet przy nieobecności właścicieli w mieszkaniu, zostawiając paczkę w przedpokoju. Jednak jak wykazały roczne badania wiele osób nie jest zadowolonych, że ktoś ma dostęp do mieszkań w trakcie ich nieobecności. Jednak sytuacja zmienia się w przypadku samochodów.
Paczka w samochodzie
Aby otrzymać paczkę do bagażnika, należy spełnić kilka wymagań. Po pierwsze konieczne jest posiadanie samochodu marki Volvo lub Generals Motors wyprodukowany nie wcześniej niż w 2015 roku. Ponadto konieczne jest posiadanie subskrypcji Amazon Prime, jak i należy przebywać na terenie jednego z 37 stanów w USA.
Po wybraniu sposobu dostarczenia przesyłki do samochodu, w dniu dostawy w wyznaczonych godzinach do zaparkowanego w okolicy podanego adresu pojazdu podejdzie kurier. Po znalezieniu auta, otworzy je za pomocą jednorazowego kodu, zeskanuje paczkę, włoży ją do bagażnika i zamknie za sobą samochód, a klient zostanie o tym niezwłocznie powiadomiony.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
- Facebook może być zablokowany w Rosji
- Polski rząd dociśnie Ubera
- Spotify przejmuje start-up Loundr, aby rozwiązać poważny problem
Bartłomiej Godziszewski
MamBiznes.pl
-
Nowoczesny budynek biurowy - na co zwrócić uwagę przy kupnie? (materiał partnera)
-
„Dopóki nie przyszła do nas pierwsza firma farmaceutyczna, nie chciałam prowadzić swojego startupu. Nawet nie miałam takich planów” – Kinga Matuła, założycielka QurieGen
-
„Mamy w portfelu blisko 20 perspektywicznych spółek, z którymi pozyskujemy kolejne rundy finansowania lub planujemy wyjścia z inwestycji” – Aleksander Kłósek, Managing Partner YouNick Mint
Czyli wszystko sprowadza się do tego tego, że i tak paczki będzie dostarczał kurier dpd , tylko przekaże je do kolejnego przewoźnika? Nie wiem, czy to faktycznie ma sens. Przecież to dodatkowa praca, która zawsze w konsekwencji nakłada dodatkowe koszty. Sami przemyślcie ten temat.