Polak chce podbić Wielką Brytanię batonikami ze świerszczy

Zaczynał od produkcji batoników ze świerszczy w domowej kuchni. Mąkę z insektów sprowadza z Tajlandii, a swoimi produktami chce podbić Wielką Brytanię. Wypowiedział wojnę słodzikom, pestycydom i sterydom zawartym w obecnym jedzeniu.

O początkach swojej działalności, walorach swoich produktów i ich wyższości nad mięsem kurczaka oraz perspektywach rynku produktów z owadów opowiada Jacek Janicki, założyciel firmy RONZO.

Grzegorz Marynowicz: Jak to się stało, że zainteresowałeś się świerszczami, a dokładniej mąką z tych insektów? Skąd pomysł, by wykorzystać to w biznesie?

Jacek Jani: Zawsze myślałem o własnym biznesie. Pomysł zrodził się z mojego doświadczenia, pasji i obserwacji. Zawsze byłem aktywny sportowo, grałem w kosza, piłkę a potem przyszedł czas na siłownie i poszukiwanie odpowiedniego źródła białka do rozbudowy mięśni. Na studia poszedłem na profil ekonomia specjalizacja eco-biznes marząc o stworzeniu biznesu przyjaznego dla środowiska. W ostatnim roku wyjechałem do Stanów Zjednoczonych, gdzie zaobserwowałem, że jest bardzo duża moda na bycie fit oraz zdrowe odżywienie. W prawie każdym sklepie przy kasie można było dostać naturalne i zdrowe batony. Po powrocie w radiu usłyszałem informację, że owady posiadają bardzo dużo białka. Postanowiłem połączyć wszystkie fakty i wyszedł z tego pomysł, aby stworzyć produkty naturalne, innowacyjne, przyjazne dla środowiska i na rynku, który rośnie w zastraszającym tempie.

Powiedz proszę co dokładnie wytwarzacie z tej mączki? Jakie produkty macie w ofercie?

Wiele osób myśli, że w produktach umieszczamy całe owady. Spodziewają się, że w batonie będą mogli znaleźć nóżki świerszczy. Naszą ideą jest promowanie zdrowego, naturalnego odżywiania i to dlatego mąka ze świerszcze znalazły się w naszym produkcie. Zawierają bardzo wysokie wartości odżywcze, są bardzo dobrze przyswajalne i w pełni naturalne. Stworzyliśmy produkty dla osób, które spędzają czas aktywnie i mają zapotrzebowanie na wysokie wartości odżywcze. Naszym sztandarowym produktem są batony. Z czasem  stworzyliśmy nowe produkty jak białkowy shake, który może być świetnym drinkiem. Ten produkt dostarcza dużą ilość naturalnego, świetnie przyswajalnego białka.

Batonik z mączki świerszczy wytwarzany przez firmę Jacka Jani

Jak długo trwały prace zanim doszliście do finalnego produktu? Jak to wyglądało?

Jeśli chodzi o batony to pierwsze próby powstawały w domowej kuchni. Staraliśmy się dobierać składniki pod kątem dopasowania smaku oraz wartości odżywczych. Kiedy osiągnęliśmy własny prototyp oddaliśmy nasz produkt do technologa żywności. Z kolei pomysł na shake długo chodził mi po głowie, aż w końcu udało się porozumieć z jedną z uczelni, która zajęła się opracowaniem odpowiedniej receptury. Oczywiście nie było łatwo doprowadzić do odpowiedniej konsystencji, ale ostatnie próby pokazały, że produkt jest w zasadzie gotowy. To co mnie cieszy to smak jaki udało się wypracować. Być może zabrzmi to mało skromnie, ale shake z mlekiem smakuje wyśmienicie. Bardzo zależało mi, aby nawet po zmieszaniu z wodą smakował bardzo dobrze. Osiągnęliśmy to bez używania tych różnych niezdrowych słodzików, co było naszym priorytetem.

Przekonaj mnie i użytkowników proszę dlaczego te produkty są wartościowe i lepsze od mięsa czy innych źródeł.

Shake, który produkuje firma Jacka Jani

Ja zawsze powtarzam, że nie chce wprowadzać kultury jedzenia owadów i zastąpienia naszego obecnego jadłospisu na egzotyczne owady. Uważam, że obecne produkty, które znajdują się na rynkach są wypełnione chemią, słodzikami, zawierają pestycydy, czy też były karmione sterydami. Wybraliśmy świerszcze jako składnik naszych produktów ponieważ mamy pewność, że są naturalne, wartości odżywcze są przyswajane dla organizmu, a proces produkcji mąki nie jest sztucznie nadmuchiwany i przyspieszany.

Wartości odżywcze mąki ze świerszczy są bardzo wysokie. 67% białka – czyli 3 razy więcej niż znajdziemy w kurczaku, 9 niezbędnych aminokwasów do regeneracji mięśni, więcej wapnia niż w mleku, witamina B12 i idealne proporcje kwasów omega 3 i 6, czyli niezbędne kwasy tłuszczowe, które są niezbędne dla prawidłowej pracy mózgu oraz centralnego układu nerwowego.

Co więcej spożywanie owadów, ma przełożenie na stan naszego środowiska. Mówi się o tym, że przy hodowli owadów zużywa się 2000 razy mniej litrów wody niż przy hodowli bydła. Wymaga to także mniej powierzchni i karmy, a cały ten proces wytwarza 100 razy mniej gazów cieplarnianych do środowiska. Co w kontekście 9 miliardów w 2050 roku ma duże znaczenie.

Jak fizycznie wygląda produkcja? Skąd surowiec? Gdzie powstają produkty?

Nasze świerszcze pochodzą z Tajlandii ponieważ jest tam silna kultura jedzenia owadów. Warto dodać, że spełniają one wszystkie europejskie i amerykańskie standardy produkcji. Produkcję zlecamy wyspecjalizowanej firmie w Wielkiej Brytanii.

Opowiedz coś o rynku na produkty wytwarzane z mąki insektów? Jakie są przed nim perspektywy?

Rynek jadalnych owadów według raportu Global Market Insight wzrośnie 16-krotnie. Od dwóch lat naszej działalności pojawiło się wiele nowych startupów w krajach UE i Ameryki Północnej. Najczęściej są to batony, ale powstają także burgery, makaron, ciasteczka, czy też słodkości. My nasz produkt kierujemy do osób poszukujących zdrowych, naturalnych przekąsek, którzy mają wysokie zapotrzebowanie na dostarczenie do organizmu wartości odżywczych oraz witamin i minerałów. Staramy się trafić, jak najlepiej do naszych grup docelowych, a nie pokazać produkt na zasadzie „wow – to jest ze świerszczy”, bo taki klient prawdopodobnie już do nas nie wróci.

Jakie cele sobie stawiasz na najbliższy czas?  

Bardzo chcielibyśmy sprzedawać globalnie nasz produkty, ale na pewno jest na to za wcześnie i musimy zbudować mocną pozycję na rynku lokalnym. Naszym docelowym rynkiem jest Wielka Brytania, ponieważ nasze produkty można sprzedawać tam bez przejścia długiego procesu autoryzacji, który występuje w wielu krajach europejskich. Dlatego zamierzamy zbudować sieć dystrybucji i sprzedawać w sklepie online.

Przeczytaj także: Pomysł na biznes: sprzedaje owady jak ciepłe bułeczki

Dziękuję za rozmowę