Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Porty i terminale rosną w siłę

Polskie porty i terminale kontenerowe rozbudowują się gorączkowo. Powód? Spodziewany duży wzrost przeładunków zarówno w przewozach krajowych jak i tranzytowych.

W Polsce na głowę mieszkańca przypada ok. 400 dol. wartości handlu zagranicznego, to trzy razy mniej niżw Hiszpanii. Osiągnięcie średniego europejskiego poziomu spowoduje konieczność obsłużenia do 5 mln TEU (kontenery 20-stopowe) rocznie. Obecnie terminale kontenerowe, działające w naszym kraju mogą przeładować ok. 2 mln TEU rocznie.

Armatorzy wymieniają statki na coraz większe i bardziej ekonomiczne
w eksploatacji. Już obecnie niemal co trzeci kontenerowiec na świecie ma pojemność ponad 6 tyś. TEU – mówi Grzegorz Misiąg, prezes zarządu Uboat Line SA.

W ciągu najbliższych kilku lat ilość tego rodzaju statków będzie systematycznie wzrastać. To dobra informacja także dla firm funkcjonujących w branży TLS w Polsce, które będą miały coraz więcej zleceń na swoje usługi. Wzrost obrotów dotyczył będzie nie tylko przewozów ładunków w kontenerach. Równie dobre perspektywy rozwoju ma rynek pasażerskich przepraw promowych. Z taką sytuacją mamy do czynienia m.in. na morskich szlakach komunikacyjnych, łączących Polskę i Szwecją. Tylko w ub.r. promy kursujące między tymi krajami przewiozły ponad 1 mln pasażerów. Spółka Uboat Line SA także skorzystała ze sprzyjającej koniunktury. Nasza firma odnotowała wzrost zamówień na organizację przepraw promowych o 100%. Perspektywy, dotyczące tego roku są również optymistyczne.

Do powstania dobrej koniunktury na rynku przewozów kontenerowych w basenie Morza Bałtyckiego przyczyniły się m.in. przystępne ceny usług, oferowanych przez działające w Polsce terminale. Są one nawet o 10-15% tańsze od niemieckiej oraz holenderskiej konkurencji. Równie istotne znaczenie ma fakt, że Gdański Terminal Kontenerowy (DCT) rozładowuje największe, mieszczące do 15 tyś. TEU kontenerowce. Tymczasem port w Hamburgu może przyjąć jednostki o pojemności do 10 800 TEU.

Dobre perspektywy rozwoju rynku przewozów kontenerowych skłoniły operatorów terminali do zwiększenia mocy przeładunkowych. Gdański DCT tylko w ubiegłym roku powiększył produktywność o 60%. Aktualnie zdolny jest do przeładowania 1mln TEU (kontenerów 20-stopowych). W ciągu najbliższych kilku lat planuje czterokrotnie powiększyć zdolności przeładunkowe. Rozbudowywany jest także Bałtycki Terminal Kontenerowy w Gdyni (BCT). Wartość inwestycji, której zakończenie przewidziano w 2015 roku, oszacowano na 153 mln zł.

Gdański Terminal Kontenerowy (DCT) ma 47% udziałów w przewozach kontenerów w polskich portach, natomiast Bałtycki Terminal Kontenerowy w Gdyni 27% (BCT), zaś Terminal Kontenerowy w Gdyni (GCT) wypracował 18 %. Terminal w Gdyni (BCT), podobnie jak gdański DCT, może stać się portem tranzytowym, gdzie na masową skalę dokonywany będzie przeładunek towarów do Rosji oraz innych krajów Europy Wschodniej. Dzięki temu te dwa terminale mogłyby obsługiwać w kolejnych latach do 4 mln TEU,
a więc dwa razy więcej niż wynoszą ich obecne zdolności.

/Uboat Line SA

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.