Prokuratura pachnaca korupcja
Szefowa prokuratury rejonowej z Wrocławia była celem akcji CBA. Z materiałów zgromadzonych przez służbę antykorupcyjną wynika, że kobieta mogła przyjąć łapówki.
Gazeta pisze, że w 2009 i 2010 roku CBA obok operacji, które doprowadziły do ujawnienia afery hazardowej, przeprowadzili akcję „Atrea” gromadząc dowody mogące świadczyć, że prokurator Anna Monika Molik za łapówkę mogła nakazać wydanie zakazu zbycia nieruchomości. Z podsłuchów wynikało, że za pośrednictwem prokurator adwokaci byłego senatora Unii Demokratycznej, a potem burmistrza Świebodzic Jana Wysoczańskiego próbowali załatwić jego sprawę.
Wysoczański miał wówczas na koncie dwa wyroki, między innymi za handel kradzionymi samochodami. Popadł też w poważne kłopoty finansowe, bo prokuratura zajęła jego majątek. Były senator rościł sobie wtedy prawo do wartościowej działki, należącej do innego biznesmena i obawiał się, że ten ją sprzeda. Sprawa zakazu zbycia i przekazania łapówki miała zostać załatwiona za pośrednictwem adwokatów Ryszarda Bedryja i Agnieszki Godlewskiej.
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Rośnie popularność szkół językowych. Własna placówka czy biznes w modelu franczyzowym?
-
Stacja benzynowa w modelu franczyzowym pod szyldem Circle K. Również inne sieci paliw oferują takie rozwiązanie
-
Jak zacząć programować? Sprawdzamy jak podjąć pracę w tym zawodzie
-
Fotobudka 360 jako pomysł na biznes. Sprawdzamy czy nadal cieszy się dużą popularnością