Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Robotnicy z Los Angeles pobili rekord świata w… laniu betonu

Ekipa robotników wylała ponad 21 tys. jardówsześciennych betonu w miejscu powstania najwyższego budynku na zachód od Chicago, wpisując się w ten sposób do Księgi Rekordów Guinnessa. Na miejscu powstanie 73-piętrowy hotel Wilshire Grand oraz biurowiec.

Jak padł rekord świata

Robotnicy przy „Wielkim Wlewie” (tak zostało określone miejsce budowy)  pracowali przez 18 godzin z rzędu, wykorzystując dwieście osiem betoniarek, które z kolei łącznie musiały zrobić 2120 kursów, by zapełnić cały fundament. – Ekipa budowlana pobiła stary rekord, ustanowiony jeszcze w zeszłym wieku (1999 r.) przez budowlańców odpowiedzialnych za hotel The Venetian w Las Vegas – powiedział obecny na miejscu Michael Empric, arbiter z Księgi Rekordów Guinnessa.

„Jest to zdecydowany rekord pod względem zakresu i budowy.Jako że jest to projekt inżynierski, a rekord mierzony jest w jardach sześciennych, zrobienie pomiarów nie stanowiło żadnej trudności” wspomniał Empric.  
Ekipa rozpoczęła swoją pracę w sobotę o godz. 17, planując  zakończenie prac na niedzielę wieczorem. 150 pracowników było zaangażowanych w wylanie 82 milionów funtów betonu.
„To było  coś pięknego, świetne uczucie. Byliśmy wszyscy bardzo podekscytowani  pracą i nie mogliśmy się doczekać finalnego rezultatu” powiedział Sean Rossall, rzecznik Korean Air, firmy odpowiedzialnej za  projekt.
Wilshire Grand, warty bilion dolarów, zawierać będzie 900 luksusowych pokoi, biura, restauracje i powierzchnie handlowe,  ekskluzywną restaurację na dachu, a wszystko to zwieńczy szklana iglica. Zakończenie projektu planowane jest na 2016 rok, a obiekt zastąpi były Wilshire Grand Hotel.

Publiczność była zachwycona

Widzowie oglądający zmagania robotników nie mogli wyjść z podziwu, uznając wydarzenie za historyczne. – Nie mogę uwierzyć, że stoję tu w niedzielę i obserwuję, jak schnie cement – żartowała Martha Thomspon, jedna z osób na widowni. Wspomniała również, że dzięki tej inwestycji na nowo odżyje śródmieście, sprawiające dotychczas wrażenie opuszczonego.

Pozostali widzowie z radością odnosili się do konstrukcji. – Jest to wyjątkowa sytuacja, gdyż Los Angeles rozrosło się niesamowicie w tak krótkim czasie – zaznaczył George Benfit, pracujący na co dzień w firmie budowlanej. – Wygląda to tak, jakbyśmy z 0 przyśpieszyli na 100 kilometrów na milę. Potrzebujemy tego.
Jan Kowal
Bankier.pl
 
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.