Prąd w góre, rachunki poza kontrolą
Po uwolnieniu cen energia może drastycznie zdrożeć. Do uwolnienia rynku może dojść już w styczniu przyszłego roku, a opłaty w krótkim czasie wzrosną nawet o 40 procent.
Urząd Regulacji Energetyki już wkrótce zdejmie z branży energetycznej obowiązek ustalania razem z URE wysokości najpopularniejszej w Polsce taryfy G. Jak dowiedział się „Dziennik Gazeta Prawna”, do ogłoszenia decyzji w tej sprawie może dojść jesienią.
Zdaniem ekspertów, uwolnienie cen będzie oznaczało ich znaczny wzrost. Zdaniem gazety, kiedy urzędowy hamulec zniknie, możliwy będzie scenariusz, jaki na własnej skórze przećwiczył biznes. Uwolnienie cen energii dla przemysłu, do którego doszło w 2007 roku, w początkowej fazie doprowadziło do wzrostu cen prądu prawie o 40 procent.
„Dziennik Gazeta Prawna” zauważa, że 20-procentowa podwyżka oznaczałaby dla rodziny płacącej za energię 1,5 tysiąca – 2 tysiące złotych rocznie konieczność zapłaty rachunków wyższych o 150 – 200 zł, bo cena kupowanej energii stanowi połowę wartości faktury. Przełożyłaby się też na wzrost inflacji o 0,6 – 0,7 punktów procentowych.
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Wynalazek polskiej fizyczki doceniony. Olga Malinkiewicz powalczy o nagrodę European Inventor Award 2024
-
Z miłości do biegów. Zrezygnował z kariery zawodowej w banku i prowadzi swoją fundację
-
Pierwszy biurowiec w Polsce w całości zasilany czystą energią. ESCOlight wspiera inicjatywy dekarbonizacyjne
-
Od YouTuberów do biznesu. Kanał Dude Perfect planuje dużą inwestycję