Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Bessa w Europie nabiera rozpędu

2010-08-25 Bankier.pl

We wtorek europejskie giełdy straciły więcej niż zyskały w poniedziałek. Nie pomogły dobre wiadomości z przemysłu. Inwestorzy najwyraźniej stracili wiarę w kontynuację ożywienia gospodarczego i zaczęli hurtowo wymieniać akcje na obligacje skarbowe. To może oznaczać, że w kwietniu zakończyliśmy porecesyjną mini-hossę i wkroczyliśmy w nową odsłonę giełdowej bessy.

Według Eurostatu w czerwcu wartość zamówień w przemyśle strefy euro euro wzrosła o 2,5% mdm i była aż o 22,6% wyższa niż przed rokiem. Ale to już dane historyczne i w dodatku odwołujące się do bardzo niskiej bazy z roku 2009. Inwestorzy zdają się nie widzieć możliwości kontynuacji świetnych rezultatów z drugiego kwartału. Zwłaszcza że dane dochodzące ze Stanów Zjednoczonych są coraz bardziej pesymistyczne. Dzisiaj niemile zaskoczyła sprzedaż domów na rynku wtórnym, która w lipcu była aż o 27% mniejsza niż w czerwcu.

Lęki inwestorów dodatkowo wzmocnił profesor Joseph Stiglitz, według którego Europę czeka nawrót recesji wywołany redukcją rekordowych deficytów budżetowych. Rezultatem recesyjnych obaw był istny szturm na niemieckie obligacje skarbowe. Dochodowości papierów 10-cio i 30-letnich spadły dziś o 11-12 punktów bazowych i są najniższe w historii. Rząd Niemiec może obecnie pożyczyć pieniądze na 30 lat po koszcie zaledwie 2,78% rocznie! Taka stawka zapewne nie zrekompensuje inwestorom przyszłej inflacji i obrazuje skalę strachu, jaki drzemie w rynku.

Niepokój wzbudza też zachowanie długu państw PIGS. Premia za ryzyko trzymania obligacji Grecji, Portugalii oraz Irlandii jest najwyższa od maja, gdy ogłoszenie przez UE Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego nieco uspokoiło inwestorów. Ale obecnie rentowność greckich obligacji 10-letnich aż o 8,7 punktu procentowego przewyższa dochodowość analogicznych papierów niemieckich. To właśnie miara ryzyka, jakim inwestorzy darzą Grecję.

Ta awersja do ryzyka przełożyła się także na przecenę europejskich akcji. Wszystkie ważniejsze giełdy Starego Kontynentu zakończyły dzień pod kreską. We Frankfurcie DAX stracił 1,3%. Londyński FTSE100 zanotował spadek o 1,5%, a paryski CAC40 osunął się o 1,7%. Parkiety w Madrycie i Mediolanie solidarnie zniżkowały po 1,6%. Rekordzistą znów były Ateny, gdzie indeks ASE zanurkował o 3,4%.

K.K.

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.