UE dała nam inicjatywę

2010-10-29 Tomasz Jaroszek – Bankier.pl

Milion obywateli Unii Europejskiej może mieć realny wpływ na jej politykę. Tyle podpisów trzeba zebrać, aby Komisja Europejska zajęła się pilną kwestią, którą chcą poruszyć obywatele. Traktat z Lizbony daje nam już taką możliwość.

Komisja Kultury w Parlamencie Europejskim przyjęła w środę opinię europosłanki Róży Thun, pozwalającą obywatelom UE na podpisanie się pod projektem kierowanym do Komisji Europejskiej w ramach unijnej inicjatywy obywatelskiej. Ma to ułatwić i zarazem zachęcić obywateli do czynnej roli w demokracji w ramach Unii europejskiej.

Procedury będą uproszczone. Po pierwsze, obywatele nie będą musieli podawać numeru dokumentu tożsamości, wystarczą podstawowe dane i podpis. Po drugie, na wczesnym etapie Komisja Europejska będzie zobowiązana przedstawić ścieżkę prawną składanej inicjatywy. Pozwoli to podpisującym uniknąć ewentualnego rozczarowania w przypadku, gdy KE nie zaproponuje wiążącego aktu prawnego – tłumaczyła Róża Thun zaraz po środowym głosowaniu nad jej opinią do rozporządzenia dotyczącym inicjatywy obywatelskiej.

Inicjatywa daje obywatelom możliwość skierowania istotnej dla nich sprawy pod obrady Komisji Europejskiej, bez udziału polityków. Bezpośrednio zwrócić się do Komisji o podjęcie inicjatywy prawodawczej w interesujących ich sprawach podlegających kompetencjom UE będzie mógł komitet składający się z obywateli co najmniej siedmiu państw członkowskich Unii. Członkami komitetu organizacyjnego nie będą jednak posłowie do Parlamentu Europejskiego. Idea samego projektu zakłada wzmocnienie demokracji bezpośredniej, która w wielu państwach Unii Europejskiej nie jest jednak na wysokim poziomie. Posłowie widzą w projekcie unijnym szansę na stymulowanie ogólnoeuropejskiej debaty, pod warunkiem, że zostaną uproszczone procedury administracyjne związane z samym procesem składania inicjatywy obywatelskiej.

Dzięki opinii do rozporządzenia autorstwa Róży Thun (PO), pod inicjatywą będą mogli podpisać się także obywatele powyżej 16 roku życia.

Tomasz Jaroszek
Bankier.pl