Allegro uspokaja sprzedawców
We wtorek, 20 lipca, serwis aukcyjny Allegro.pl wprowadził zmiany sortowania produktów w wybranych kategoriach. Aukcje są teraz prezentowane w wynikach wyszukiwania według popularności, a nie – jak dotąd, według czasu zakończenia. Serwis zaprzestał też wyświetlania aukcji z licytacją i Kup Teraz w zakładce Tylko Kup Teraz.
Z uwagi na to, że zapowiedzi te zaniepokoiły sprzedawców handlujących w serwisie, postanowiliśmy oddać głos inicjatorom zmian. Wyjaśnią oni, czym się kierowali, decydując się na takie a nie inne udogodnienia, co chcieli osiągnąć i dlaczego sprzedawcy nie powinni się niepokoić. Na pytania Bankier.pl odpowiada Bartosz Kościelak, Dyrektor Działu Badania i Doświadczenie Zakupowe.
Od wczoraj aukcje w wybranych kategoriach mają być sortowane od najpopularniejszej, zamiast jak dotąd od tej, która kończy się najwcześniej. Dodatkowo przestaliście państwo wyświetlać aukcje z licytacją i Kup Teraz w zakładce Tylko Kup Teraz. Jaki jest powód wprowadzenia takiej właśnie zmiany? Co chcecie dzięki temu osiągnąć?
Tak, jak ewoluuje cały internet, tak zmienia się również Allegro i model kupowania w sieci. Allegro już dawno przestało być kojarzone jedynie z polowaniem na okazję, czemu sprzyjał model czysto licytacyjny. Króluje format Kup Teraz, czyli najszybszy i najwygodniejszy sposób kupowania, wspierany takimi udogodnieniami jak szybkie płatności Płacę z Allegro.
Domyślnie prezentowane listy posortowane po czasie do zakończenia aukcji stały się anachronizmem, szczególnie w kategoriach opanowanych przez wieloprzedmiotowe oferty Kup Teraz. W modelu Kup Teraz liczy się o wiele bardziej stosunek ceny do jakości produktu, a ten wyrażany jest właśnie poprzez popularność mierzoną w liczbie kupowanych przedmiotów. W takim podejściu odwołujemy się po części do doświadczeń kupujących w sklepach offline’owych, gdzie promocje i hity sprzedażowe umieszczane są w najbardziej widocznych miejscach.
Różnica i w mojej ocenie przewaga nad sklepami jest taka, że Allegro jako platforma transakcyjna oddaje te miejsca do zagospodarowania samym kupującym, którzy to swoimi decyzjami rekomendują poszczególne produkty innym kupującym.
Czy sprzedawcy handlujący na Allegro.pl mogą mieć powody do obaw, że ich oferta zniknie przygnieciona ofertą największych sprzedawców?
Spodziewaliśmy się, że po naszej zapowiedzi takie głosy mogą się pojawić, w szczególności ze strony sprzedawców mniejszych czy specjalizujących się w niszowych produktach. Chciałbym uspokoić, oferta nie zniknie. Użytkownicy, poszukując interesujących ich przedmiotów na Allegro, korzystają w dużej mierze z wyszukiwarki w połączeniu z wybranymi opcjami przeglądania oraz zawężaniem do najniższej podkategorii. Kupujący przykładowo zainteresowany tylko aukcją z licytacją nadal w prosty sposób za pomocą dwóch kliknięć odnajdzie interesujące go oferty.
W ten sposób nie można mówić o ograniczaniu dostępu do oferty. Wprowadzone rozwiązanie ma charakter pilotażowy i będziemy oczywiście wnikliwie przyglądać się zarówno zachowaniom kupujących, jak i zmianom struktury sprzedaży w tych kategoriach. Na tej podstawie podejmiemy dalsze decyzje zarówno co do rozciągnięcia modelu na inne kategorie, jak i co do ewentualnego zaimplementowania systemu prezentacji list produktów opartych o większą liczbę zmiennych, takich jak lokalizacja sprzedającego, jakość jego obsługi itd.
Dlaczego zmiany zostały wprowadzone tylko w kategoriach Fotografia, RTV I AGD i Komputery, a nie we wszystkich?
Przy wybieraniu podkategorii pod uwagę braliśmy głównie charakter oferty i aktualną strukturę ofert. Przede wszystkim są to kategorie, gdzie sprzedawane są produkty masowe, a dominującą formą sprzedaży jest wieloprzedmiotowy format Kup Teraz. Przy tej okazji chciałbym uspokoić tych sprzedających, którzy obawiają się szybkiego wprowadzenia modelu w kategoriach kolekcjonerskich. Tam, gdzie dominującą formą sprzedaży jest licytacja, ponadto oferowane są przedmioty unikatowe, obecna logika sortowania nadal dobrze spełnia swoją rolę.
Jak oceniacie: czy użytkownicy szybko zaakceptują te zmiany, przyzwyczają się do nich? Czy możliwość wyświetlania i sortowania w odpowiedni sposób jest waszym zdaniem intuicyjny?
Nie mam żadnych wątpliwości, że kupujący uznają tę zmianę za korzystną. Otrzymywanie na starcie listy najpopularniejszych ofert to nic innego, jak najprostszy system rekomendacyjny, który pomóc ma naszym użytkownikom w podjęciu szybszej i właściwej decyzji zakupowej. Pamiętajmy ponadto, że przywrócenie „tradycyjnej” formy prezentacji ofert to nadal tylko dwa kliknięcia myszką w opcjach sortowania.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję.
Rozmawiała Katarzyna Waś, Bankier.pl
