Amerykańskie giełdy przerwały wzrostową serię

2010-07-28 Bankier.pl

Po trzech dniach wzrostów nowojorskie byki zasługiwały na odpoczynek. Indeks S&P500 zatrzymał się na 200-sesyjnej średniej kroczącej. Na więcej nie pozwoliły dziś gorsze od oczekiwań nastroje konsumentów.

Jeszcze na początku wtorkowej sesji wydało się, że nastroje inwestycyjne są na tyle dobre, by rynek mógł kontynuować ostatnie wzrosty. Zachęcające były zwłaszcza wyniki koncernu chemicznego DuPont. Spółka niemal potroiła zysk netto, przebijając rynkowy konsensus aż o 35%. Sprzedaż wzrosła o 25% r/r, co zachęciło zarząd do podniesienia całorocznej prognozy finansowej. Akcje DuPont zdrożały o 3,7% i były dziś bezapelacyjnie najlepszym walorem wchodzącym w skład średniej przemysłowej.

Jednakże dodatnie otwarcie stanowiło zarazem maksimum wtorkowej sesji. Indeksy spadły pod kreskę po publikacji indeksu nastrojów gospodarstw domowych. W lipcu wskaźnik ten obniżył się z 54,3 do 50,4 pkt., wobec prognozowanych przez analityków 51,8 pkt. To najniższy wynik od pięciu miesięcy, potwierdzający słabość popytu konsumpcyjnego generującego blisko 70% PKB Stanów Zjednoczonych. Amerykanie nie mogą być zadowoleni z sytuacji na rynku pracy oraz relatywnie drogiego paliwa.

Sytuacji nie zmieniły za to lepsze od prognoz wieści z rynku nieruchomości. Ceny domów mierzone indeksem S&P/Case-Shiller wzrosły w maju o 4,6% r/r, wobec oczekiwanej zwyżki o 3,6%. Ale zdaniem analityków mógł to być jeszcze efekt wygasających w kwietniu ulg podatkowych.

Lekko spadkowe zakończenie wtorkowej sesji nie zmienia ogólnego obrazu rynku, który wciąż stara się odrobić straty z maja i czerwca oraz powrócić do trendu wzrostowego. Dzisiejsza sesja nie przekreśla więc szans na realizację zarówno optymistycznych jak i pesymistycznych scenariuszy.

Znacznie ciekawiej było za to na pozostałych rynkach finansowych. Wyraźnie spadły ceny papierów skarbowych, czemu jednak towarzyszyła blisko 2-procentowa przecena ropy naftowej. Nagle załamały się też notowania metali szlachetnych: kurs złota spadł o 1,6%, a srebra aż o 3%.

K.K.