Główny Inspektor Pracy alarmuje w Sejmie

W zeszłym roku aktem oskarżenia kończyła się tylko co dziesiąta zgłoszona do prokuratury sprawa łamania praw pracowniczych. O zmianę przepisów Iwona Hickiewicz apelowała do posłów sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej.

Ponad 200 spraw dotyczyło przestępstwa złośliwego lub uporczywego naruszania praw pracowniczych. Prokuratorzy jednak w wielu sprawach nie widzą naruszenia prawa – skarży się Główny Inspektor Pracy Iwona Hickiewicz. „Potykamy się o sprawy legislacji czyli zapisów w ustawie” – narzekała w rozmowie z IAR.

Jako przykład podała nie klasyfikowanie przez prokuraturę jako przestępstwo złośliwego lub uporczywego naruszania praw pracowniczych nie wypłacania wynagrodzenia przez dłuższy czas.

W zeszłym roku inspekcja pracy skierowała 1087 zawiadomień do prokuratury. Blisko połowa to utrudnianie lub uniemożliwianie przeprowadzenia kontroli inspektorowi pracy. W 2011 roku prokuratorzy skierowali 123 akty oskarżenia, a sądy skazały 29 osób.

IAR/ Mariusz Pieśniewski/magos