Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Jak skutecznie zadbać o finansową przyszłość dziecka

2010-09-03 Tomasz Jaroszek – Bankier.pl

Zapewnienie bezpieczeństwa finansowego dziecka nie należy do najłatwiejszych wyzwań stojących przed rodzicami. Na rynku znajdziemy produkty mające ułatwić regularne odkładanie pieniędzy, jednak polscy klienci nie mają jeszcze nawyku systematycznego oszczędzania.

 

Kto zna dobrze produkty bankowe, nie będzie miał problemów z zapewnieniem spokojnej finansowej przyszłości swoim pociechom. Banki mają w swoich ofertach cały wachlarz produktów oszczędnościowych bądź ubezpieczeniowych, które pomogą rodzicom systematycznie lokować oraz inwestować pieniądze dla dziecka. Problem w tym, że nie ma idealnego produktu, który zachowa stopę zwrotu równą dobrej inwestycji i jednocześnie bezpieczeństwo jak na bankowej lokacie terminowej. Pozostaje zatem wybrać najlepsze rozwiązanie dla naszych warunków finansowych i zacząć oszczędzać na przyszłość dziecka. Efekt procentu składanego działa, a im wcześniej zaczniemy odkładać, tym bezpieczniejszą finansową przyszłość zyskają nasze pociechy.

Konto czy lokata

Podstawowe produkty oszczędnościowe cieszą się wśród Polaków największą popularnością. Działa tu nie tyle siła procentu składanego, co bezpieczeństwo deponowanych pieniędzy. Konto oszczędnościowe pozwala na skuteczne zniwelowanie efektu inflacji. Niestety przynosi niewielki realny zysk. W przypadku lokat bankowych, ostatni rok zachęcił klientów do odkładania na nich pieniędzy, ale wynikało to głównie z pilnej potrzeby banków, które proponowały bardzo wysokie oprocentowanie. Wojna na lokaty była momentem wyciszenia po okresie inwestowania we wszystko co oferowały instytucje finansowe. Teraz na lokatach już tak dużo nie zarobimy, więc zostaje głównie ich pierwotna funkcja – ochrony kapitału przed inflacją. Dla przyszłości finansowej dziecka to zdecydowanie za mało.

Grunt to mieć plan

Specjalne mechanizmy finansowe ułatwiające oszczędzanie na dziecko znajdziemy w bankach, towarzystwach ubezpieczeniowych oraz innych instytucjach finansowych. Jedną z popularnych propozycji są PSO, czyli plany systematycznego oszczędzania w funduszu inwestycyjnym. Klient zobowiązuje się do dokonywania minimalnych wpłat przez określony czas, a w zamian otrzymuje zniżkę w opłacie dystrybucyjnej, czyli prowizji ponoszonej przy zakupie jednostek uczestnictwa. Warto zwrócić uwagę na produkt z powodu jego dostępności. Programy stworzone z myślą o oszczędzaniu na dzieci nie różnią się funkcjonalnością od wersji „dla dorosłych”, a duża część odłożonego kapitału może zarabiać na akcjach spółek giełdowych. W wieku 13 lat dziecko za zgodą opiekuna może uzyskać prawo do składania samodzielnie dyspozycji. Nie tylko zyskuje produkt, ale i może zacząć swoją edukację finansową.

Polisa posagowa

Ciekawym rozwiązaniem wydaje się być polisa posagowa – produkt zdecydowanie bardziej oszczędnościowy niż inwestycyjny, zapewniający jednak bezpieczeństwo finansowe. Zebrany na produkcie kapitał na pewno nie będzie uszczuplony, a do zadań rodzica należy regularne opłacanie składki oraz decyzja o sposobie pomnażania części środków. Polisa pozwala również uniknąć podatku Belki oraz podatku spadkowego. Z kolei w razie śmierci rodzica, dzieci otrzymują dodatkowe środki. Niektórzy ubezpieczyciele proponują także dokupienie dodatkowej ochrony, np. w razie choroby dziecka.

Nie można jednak zapominać o minusach tego produktu. Zdecydowana większość środków przeznaczona jest na funkcję ochronną, tylko mała część zarabia. Nie ma ryzyka lokowania pieniędzy, jednak zyski nie mogą się równać z trafionymi inwestycjami. Problemem może okazać się również zerwanie umowy w pierwszych latach współpracy. Jest to produkt długoterminowy, więc należy dobrze się zastanowić czy na pewno znajdą się każdego miesiąca pieniądze na zapłacenie składki. Ostatni mankament to kwestia wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa, które zastrzega sobie możliwość niewypłaceni świadczenie w określonych sytuacjach. Przed złożeniem podpisu warto zasięgnąć opinii specjalisty o przepisach zawartych w umowie.

Oszczędzasz…kupując

W ostatnich tygodniach Allianz Bank wprowadził produkt pozwalający oszczędzać poprzez… kupowanie. Karta Allianz Dziecko jest połączeniem dwóch produktów: bankowej karty kredytowej z produktem ubezpieczeniowym – polisą posagową. Klient korzystający z karty w ramach składki podstawowej co miesiąc wpłaca na rachunek polisy swojego dziecka kwotę w minimum 100 zł. Opłata ta jest pobierana automatycznie na podstawie polecenia zapłaty z rachunku karty kredytowej. Dodatkowo co miesiąc Allianz Bank przelewa klientowi na rachunek ubezpieczenia 1 proc. od sumy dokonanych przez posiadacza karty transakcji bezgotówkowych. Dla klientów korzystających regularnie z kart płatniczych, takie rozwiązanie może faktycznie ułatwiać sam proces oszczędzania. Im więcej tego typu produktów w bankach, tym większe prawdopodobieństwo, ze Polacy zaczną poważnie myśleć o przyszłości finansowej i zadbają o bezpieczeństwo swoich dzieci.

Tomasz Jaroszek
Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.