Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Nie przesadzajmy z wiarą w złotego

2009-08-06 Bankier.pl

Dane makroekonomiczne z Polski na nowo przyciągają do naszego kraju inwestorów. Widać to wyraźnie na rynku walutowym, gdzie złoty od 23. czerwca umocnił się na parze z euro aż o 10%, z 4,5678 złotego do 4,1058 złotego za jedno euro. Obecny trend wydaje się jednak intrygujący i rodzi się pytanie, co będzie dalej?

Co było, …

W dużej mierze polskiej walucie pomogła dobra kondycja handlu zagranicznego. Tym uzasadnia obecną sytuację Jacek Maliszewski, główny ekonomista Alpha Financial Services. „Kolejne dobre dane makroekonomiczne na temat bilansu płatniczego Polski (po raz pierwszy w historii czwarty kolejny miesiąc nadwyżki płatniczej Polski: luty, marzec, kwiecień i maj) sprawiają, iż inwestorzy zagraniczni śmielej powracają na nasz rynek walutowy oraz śmielej kupują polskie papiery dłużne oraz udziałowe”, uważa on.

Jak się okazuje, Maliszewski dokonał trafnej oceny sytuacji, już wcześniej przewidując testowanie przez parę EUR/PLN poziomu 3,90. Ekonomista AFS postawił następujący warunek: „… zanim to nastąpi musielibyśmy na trwałe wybić się dołem z konsolidacji 4,23-4,60, w jakiej utrzymujemy od połowy kwietnia 2009”.

… co jest i co będzie…

Poprzednie, kwietniowe, umocnienie złotówki dało w efekcie spadek kursu nawet do poziomu 4,2235 złotego. Już koniec lipca przyniósł przebicie tego poziomu i wyjście z opisywanej przez Maliszewskiego konsolidacji. Ekonomista AFS uważa, że „sprzedający walutę i kupujący złotego byli tak bardzo zdeterminowani, iż nawet fakt odkupywania waluty przez eksporterów (jakie kumuluje się tradycyjnie w końcówce miesiąca) nie był w stanie przeszkodzić im w przełamaniu kwietniowego dołka”.

Na chwilę obecną ekonomista AFS przewiduje dwa możliwe warianty. Pierwszy z nich zakłada stonowaną reakcję rynku na dotychczasowe wydarzenia. „Jeśli rynek będzie zsuwać się bardzo spokojnie, to w ten sposób bez żadnej korekty (nie licząc kilkugroszowych ząbków w górę) możemy doczołgać się do poziomu 3,90 Złotego za Euro”. W przypadku nadmiernej wiary inwestorów w siłę złotówki i szybkiego spadku kursu EUR/PLN Maliszewski poleca realizację zysków już na poziomie 4,00 złotego.

Tomasz Woźniak

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.