Pirland.pl, czyli pożyczamy sobie rzeczy w sieci
Luksusowa limuzyna na piątkowy wieczór, rower na weekend, a na wyjątkowe okazje przelot balonem. To tyko kilka spośród prawie dwóch tysięcy rzeczy do wynajęcia w pierwszej w Polsce wypożyczalni Internautów. Co ciekawsze, w serwisie można nie tylko wypożyczać od innych, ale także samemu wystawiać swoje rzeczy. Do tej pory było to praktycznie niemożliwe.
Jedynym sposobem na zarabianie na własnych rzeczach była ich sprzedaż. Wynajem daje jednak większe korzyści. Nie dość, że nadal pozostajemy właścicielem danego przedmiotu, to jeszcze inni płacą nam za każde wypożyczenie. Jak twierdzą twórcy PirLand.pl, to właśnie zalety tego modelu transakcji, jak i wzrastająca popularność wypożyczalni dały impuls do napisania systemu serwisu.
Jak to działa?
Aby wypożyczyć lub wystawić cokolwiek trzeba się zarejestrować. Podane w formularzu dane są konieczne ze względów bezpieczeństwa przeprowadzanych transakcji, o czym szerzej w dalszej częsci artykułu. Jako użytkownik PirLandu otrzymujemy swój prywatny panel zarządzania transakcjami. Umożliwia on dostęp do wszystkich funkcjonalności w serwisie i pozwala kontrolować rezerwacje wystawionych przedmiotów. Przewidziano także opcję, w której wyświetlane jest zestawienie zarobków z poszczególnych transakcji. Wszystkie płatności pomiędzy użytkownikami odbywają się bez pośrednictwa serwisu.
Kalendarz rezerwacji i formularz wystawiania
To dwie podstawowe funkcjonalności PirLandu. Rezerwacja z kalendarzem jest dziecinnie prosta. Wystarczy określić termin wynajmu, wybrać miasto odbioru rzeczy i opcjoalnie zadać pytanie właścicielowi. O każdej rezerwacji poinformuje nas system powiadamiania drogą e-mail. Obie strony mogą z każdej rezerwacji zrezygnować. Odwołanie wynajmu nie jest możliwe dopiero gdy rozpocznie się okres wypożyczenia. Dzięki temu właściciel rzeczy wystawionej w serwisie może decydować komu chce ją wypożyczyć. Już na etapie wystawiania przedmiotu, to on decyduje o możliwościach dostawy i o cenie wynajmu.
Bezpieczeństwo
Pod względem prawnym każdego użytkownika, zarówno właściciela rzeczy jak i najemcę chroni regulamin serwisu. Dodatkowo wystawiający może zastrzec, że w danej transakcji chce by obowiązywały także jego własne warunki. Ponadto przy wydaniu rzeczy właściciel przeważnie ma osobisty kontakt z wynajmującym i może zażądać wglądu w jego dane z dokumentu potwierzdającego tożsamość. Właściciel PirLand.pl – firma Internet Masters prowadzi także wstępne rozmowy z największymi bazami weryfikacji danych Polaków. Bezpieczeństwo zapewniać ma także system wzajemnych ocen stron transakcji. Wyrażona w liczbie gwiazdek wiarygodność użytkownika pozwala lepiej oszacować bezpieczeństwo wynajmu.
Internet Masters
Twórcą PirLandu i właścicielem firmy Internet Masters jest Łukasz Dróżdż – student ekonomii w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie i prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Branżą internetową interesuje się od kilku lat. Rok temu postanowił nauczyć się programować by móc wprowadzać na rynek innowacyjne produkty. PirLand.p to jego pierwszy uruchomiony projekt. Jak sam o nim mówi „Jesteśmy na etapie tworzenia standardów dla nowego rynku. Badamy niektóre rozwiązania, staramy się odzwierciedlić w internecie proces zawarcia transakcji wypożyczenia w życiu społecznym.” – mówi Łukasz Dróżdż. Misją Internet Masters jest rozpowszechnienie idei wzajemnego wypożyczania rzeczy przez internet.
Wprowadzone w serwisie rozwiązania pozwalają na zaspokojenie podaży na szeroko rozumiany wynajem przez produkty jednostek biznesowych. Wypożyczalnie wystawiające swoje usługi w PirLandzie pozwolą w krótkim czasie zgromadzić atrakyjną dla użytkowników bazę rzeczy.