Pomysł posłów: 53 zł mandatu za przekroczenie prędkości o 2,5 km/h
Posłowie PO chcą ostrzej karać kierowców. Proponują, by bezwzględnie nakładać mandaty na wszystkich, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o zaledwie 5 procent. Politycy Platformy chcą też, by wysokość kary finansowej została uzależniona od średniej pensji krajowej.
Tak niski próg oznaczałby, że na terenie zabudowanym kierowca naraziłby się na mandat w wysokości 53 złotych, jadąc zaledwie 52,5 kilometra na godzinę – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. Co prawda już obecny taryfikator przewiduje za to wykroczenie mandat w wysokości 50 złotych, jednak w praktyce funkcjonariusze przymykają oko na tak drobne przewinienia.
Projekt nowych przepisów ma wpłynąć do laski marszałkowskiej jeszcze w tym tygodniu.
– Studenci zarabiają na bezpłatnej poczcie
– Pomysł podpatrzył w USA. Zarabia, zbierając fusy z kawy
– Polak potrafi: zarabiają na bazpłatnej gazetce
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/”Dziennik Gazeta Prawna”/vey/dyd
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Jak obliczyć staż pracy? Podpowiadamy, jak nie popełnić błędu
-
Nienormowany czas pracy, czyli co oznacza dla pracownika i pracodawcy
-
Cykl Edukacyjny: obligacje skarbowe jako bezpieczna forma lokowania oszczędności
-
Cykl Edukacyjny: Inwestowanie Oszczędności. Rozpoczynamy serię artykułów o lokowaniu kapitału
Propozycja z Niemiec. Za przekroczenie 100 proc mandat 250 euro i wstrzymanie prawa jazdy na miesiąc. Sprawca zgłasza się dobrowolnie i deklaruje w którym miesiącu w roku oddaje do urzędu uprawnienia. W UK za wykroczenie związane z drobnym wybrykiem jakim jest przekroczenie czasu jazdy trzeba dodać czas odpoczynku na parkingu z blokada na kole. W przypadku uszkodzenia blokady z linki kara 5000 funtów. Można i blokadę na zastosować na posesji sprawcy wykroczenia, niech spoglada na pojazd przez miesiąc. Po miesiącu zgłasza się by ją usunąć.