Św. Mikołaj kupuje akcje w Europie
2010-12-10 Bankier.pl
Piątkowa sesja na większości europejskich parkietów przyniosła niewielkie wzrosty. Inwestorzy dobrze przyjęli dane z Chin i nie przestraszyli się ostrzejszej polityki pieniężnej w Państwie Środka. Pozytywnie zaskoczyły także wiadomości z Ameryki.
Choć tegoroczny rajd świętego Mikołaja trudno uznać za nadzwyczaj hojny dla posiadaczy akcji, to równocześnie nie da się go zanegować. Giełdowe indeksy idą w górę od początku miesiąca. Inwestorzy wolą udawać, że zapomnieli o kryzysie w strefie euro i mają nadzieję, że przyszły rok przyniesie równie dynamiczne wzrosty zysków publicznych korporacji.
Wiarę w dobrą przyszłość ugruntowały publikowane dziś dane makroekonomiczne. Dla Europy świetną wiadomością jest rekordowy poziom chińskiego importu. W listopadzie Chiny sprowadziły zagraniczne towary i usługi o łącznej wartości 130,4 miliardów dolarów. To aż o 37,7% więcej niż rok temu. Z powodu silnego popytu w Państwie Środka niemieckie koncerny motoryzacyjne zmuszone były ograniczyć świąteczne plany urlopowe.
Inwestorzy nadal wierzą, że okres prosperity w drugiej gospodarce świata nie zakończy się w przyszłym roku. Wiary tej nie zachwiał Ludowy Bank Chin, który po raz kolejny w tym roku zaostrzył politykę pieniężną, aby zwalczać niepożądanie szybki wzrost cen w gospodarce. W górę o 50 pb. poszła stawka rezerw obowiązkowych, co ma ograniczyć akcję kredytową chińskich banków.
Ale o finalnym bilansie piątkowej sesji tradycyjnie już przesądziły dane ze Stanów Zjednoczonych. Grudniowy raport Uniwersytetu Michigan potwierdził sygnały świadczące o poprawie nastrojów gospodarstw domowych. Indeks zaufania konsumentów wzrósł z 71,6 do 74,2 pkt., przewyższając oczekiwania na poziomie 72,5 pkt.
W rezultacie na giełdowe wyświetlacze opanował kolor zielony. Do godziny 17:30 rynki w Londynie i Paryżu rosły jednak tylko o 0,1%. Lepiej było we Frankfurcie, gdzie DAZ zwyżkował o 0,6%, poprawiając swe 2,5-letnie maksimum.
K.K.
-
„Był czas, że każdy chciał wejść w produkcję gier. Jednak jak każda bańka, musi kiedyś pęknąć” – wiceprezes Ice Code Games, Mateusz Pilski
-
„Chcemy aby MediSensonic było firmą globalną, oferującą najwyższej jakości urządzenia technologiczne” – Marcin Malinowski, wiceprezes MediSensonic
-
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w Polsce zadebiutuje na GPW. Poznaj historię Żabki, która rozwija biznes od 26 lat