Waży się przyszłość Lotosu
Co dzieje się z obywatelskim projektem ustawy o zachowaniu przez państwo większościowego pakietu akcji Grupy Lotos? Pierwsze czytanie odbyło się na początku marca. Po burzliwej dyskusji projekt trafił do dalszych prac w komisji skarbu państwa. I zapadła cisza.
Przewodniczący komisji mówi Polskiemu Radiu, że czas ten wykorzystano na dyskusje o samym przedsiębiorstwie, jego kondycji i możliwościach rozwoju. Komisja zleciła również Biuru Analiz Sejmowych ekspertyzę. Opinie dla tego projektu są dramatycznie niekorzystne, zarówno w sferze merytorycznej jak i prawnej – dodaje Adam Szejnfeld.
Przewodniczący sejmowej komisji skarbu zapewnił Polskie Radio, że komisja zajmie się projektem w połowie września. Ocenił, że projekt zostanie jednak przez Sejm odrzucony, i to nie tylko z powodu negatywnej opinii Biura Analiz Sejmowych.
Adam Szejfeld przypomina, że celem projektu było zablokowanie ewentualnej prywatyzacji grupy Lotos, tymczasem – jak tłumaczy – rząd nie ma planów prywatyzacji tej firmy. W ocenie posła, prężnie rozwijająca się grupa Lotos potrzebuje dalszych pieniędzy na rozwój, ale wszystko wskazuje na to, że znajdzie je w swoich strukturach właścicielskich.
Zgodnie z projektem, państwo byłoby zobowiązane do zachowania większościowego pakietu akcji Lotosu, a nadzór nad tym pakietem sprawowałaby Rada Ministrów. Pod projektem podpisało się około 150 tysięcy obywateli.
W akcję zbierania podpisów zaangażowały się: NSZZ Solidarność, biura poselskie PiS oraz słuchacze Radia Maryja.
IAR/D.Zaczek/dj