Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Za 30 tys. zł stworzył start-up dla fanów okazji

Filozofię Okazjonera można sprowadzić do jednego zdania: „Bądź pierwszy i kupuj najtaniej” – tak o swoim startupie mówi 32-letni Łukasz Hirsch. Pomysłodawca projektu, który informuje użytkowników, kiedy wymarzony produkt w sieci zostanie przeceniony. 

Grzegorz Marynowicz: Czym jest Wasz start-up o nazwie Okazjoner.pl? 

Łukasz Hirsch: Jest to alert cenowy który działa w dowolnym sklepie. Głównymi sektorami, na których będziemy się skupiać są odzież i elektronika.

Jaka jest jej geneza, czyli kto, kiedy jak i gdzie? Skąd pomysł na taką działalność?

Pomysł na Okazjonera powstał na początku 2014 roku w mojej głowie. Znudzony śledzeniem przecen w internecie pomyślałem, że dobrze byłoby mieć narzędzie, które spowoduje że nie będę musiał wykonywać oślej pracy, zawsze będę poinformowany szybciej niż inni, a wszystkie produkty będę miał pod obserwacją w jednym miejscu. Swoim pomysłem podzieliłem się z Piotrem, który w 2 tygodnie stworzył algorytm wtyczki. Prowizoryczna platforma była gotowa zatem bardzo szybko ale wiedzieliśmy, że jest bardzo mocno niedopracowana.

Dla kogo przeznaczony jest Wasz projekt?

Naszym odbiorca jest Smartshoper, czyli osoba, która kupuje świadomie, a nie w ostatniej chwili. Okazjoner zaspokaja potrzebę poczucia, że nie przepłacamy za kupowany produkt. Wielu klientów kupuje po przecenie, którą uważa za zasadną albo w ogóle nie dokonują zakupu. Porównywarki cenowe nie są dają im  wystarczających argumentów.

Ile kapitału zainwestowaliście na starcie? Na co zostały wydane te pieniądze?

Wydaliśmy na start około 30 000PLN – tyle kosztowało zbudowanie platformy. Budżet został wydany głownie na ulepszenie algorytmu i sekcji w której klient może obserwować swoje produkty. Naszym celem na najbliższy rok jest zdobycie jak największej bazy użytkowników. To wiąże się z kolejnymi inwestycjami, tym razem w działania promocyjne.

Powiedz proszę coś o zespole i Waszym doświadczeniu binesowym. Czym zajmowaliście się zanim powstał Okazjoner?

Jestem specjalistą od marketingu afiliacyjnego. Przez wiele lat doradzałem szwedzkiej firmie związanej z sektorem rozrywki. Piotr Nitecki jest programistą, który zbudował algorytm do wtyczki Okazjonera. Jest również właścicielem sklepu Ogrodosfera.pl.

Czy za granicą funkcjonują takie projekty i czy cieszą się popularnością?

W USA funkcjonuje ziftr.com, jest to platforma bardzo rozbudowana i na obecnym etapie mocno dofinansowana. Od 2014 roku udało im się pozyskać dużą bazę klientów. W Europie dla naszego produktu nie ma obecnie bezpośredniej konkurencji.

Jak chcecie wyróżnić się na rynku?

Będziemy informować klientów o tym, że Okazjoner jest jedyną platformą w Polsce z funkcjonalnością monitorowania dowolnego produktu w dowolnym sklepie. Długofalowo chcemy zachęcać klientów aby stali się częścią społeczności Smartshoperów i kupowali świadomie.

Czy szukacie inwestora dla swojego startupu?

Tak, szukamy inwestora, który nie tylko dofinansuje projekt ale, co ważniejsze, wniesie w aporcie wartość dodaną w postaci kontaktów czy strategii.

Na czym polega model biznesowy Okazjonera?

Opiera się wyjściowo na afiliacji czyli procencie od zakupionego produktu. Długofalowo chcemy podpisać umowy z kilkoma sklepami, które będą miały u nas swoja dedykowane sekcje.

Jakimi metodami docieracie do klientów? Jakie macie pomysły na promocję?

Będziemy się skupiać na mediach społecznościowych, współpracy z influencami / blogerami oraz na performance marketingu (Facebook i Google ads). Z czasem wprowadzimy ciekawe promocje dla naszych użytkowników.

Czy możecie się już pochwalić pierwszymi wynikami firmy/projektu? Czy macie już pierwszych zainteresowanych/klientów?

Mamy już pierwszych klientów którzy monitorują przy pomocy Okazjonera coraz większą liczbę produktów. Należy jednak wziąć pod uwagę, że dopiero wystartowaliśmy więc na chwalenie się jest jeszcze za wcześnie.

Jakie macie plany na przyszłość? Myślicie o globalnym rozwoju?

Pomysłów na rozwój jest kilka. Zasadniczo, chcemy skupiać wokół naszej usługi społeczność Smartshoperów. Udostępniać jej wykresy cen monitorowanych produktów i wskazywać alternatywy, którymi mogliby być zainteresować. Chcemy być swoistym „Janosikiem”, który wskaże swoim użytkownikom sklepy z najlepszym stosunkiem ceny do jakości produktu. Globalny rozwój to pieśń przyszłości. Najpierw trzeba rozpracować swój własny rynek, który rożni się zasadniczo od rynków zachodnich. W Polsce np. nie kultywujemy działalności multibrandigowych butików. Zatem strategia pozyskiwania klienta jest również inna.

Co prawda dopiero zaczynacie, ale co mógłbyś poradzić osobom, które myślą o biznesie w sieci. Od czego zacząć, na co zwracać szczególną uwagę?

Według mnie należy szukać takiego pomysłu na biznes, który ściśle wiąże się z obszarem naszych zainteresowań. Warto inwestować czas i pieniądze w coś, co poza zwrotem z inwestycji i stałym dochodem da nam szczęście i nie będzie nadmiernym ciężarem.

Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Gość 7 lis 2016 (14:17)

Internetowy kantor to lepsza opcja - głównie ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy. Trzeba również łapać wiele okazji, a nie uwiązywać się tylko przy jednym wyborze. Ja ostatnio jestem klientem Pewnego Kantor, bo przetestowałem wiele innych i na ten moment to jest najkorzystniejszy wybór i najlepsza oferta na rynku.