Złoto oddala się od rekordowego poziomu

2010-10-19 Bankier.pl

Umocnienie dolara skutkuje spadkiem cen złota. Za przecenę odpowiadają również informacje o wzroście produkcji żółtego metalu w Chinach.

W minionym tygodniu inwestorzy otrzymali zapewnienie, że w najbliższej przyszłości rozpocznie się kolejna tura ilościowego łagodzenia polityki monetarnej. Jest to zasadniczy czynnik odpowiedzialny za osłabienie dolara, skutkujący wzrostem cen złota. W ostatnim czasie zależność między ceną złota a kursem dolara jest niezwykle wyraźna. Kurs amerykańskiej waluty wędruje w przeciwnym kierunku do cen złota.

Wtorkowy protokół po wrześniowym posiedzeniu FOMC wskazywał, że członkowie Komitetu są niezadowoleni z kondycji amerykańskiej gospodarki. Jako źródło problemów wskazywano sytuację na rynku pracy oraz niską stopę inflacji. Ben Bernanke podczas piątkowego wystąpienia wskazał na te same czynniki, utwierdzając rynki w przekonaniu, że decyzja dotycząca najbliższych działań Rezerwy Federalnej już zapadła.

Wystąpienie prezesa Fed nie dało odpowiedzi na dwa bardzo istotne pytania. Po pierwsze inwestorzy wciąż nie wiedzą, jaką skalę będzie miał planowany skup aktywów przez Rezerwę Federalną. Spekuluje się o 500 mld dolarów. W dodatku wciąż nie wiadomo, kiedy Fed przystąpi do działania.

W związku z tymi wątpliwościami w poniedziałek można zaobserwować umocnienie kursu dolara. Po 14:30 kurs EUR/USD był o 0,5 proc. niższy niż na otwarciu.

Stąd bierze się spadek cen złota, które są kwotowane w dolarze. Po 14:30 uncja złota na rynku kasowym kosztowała 1.362,65 dolara, czyli 0,4 proc. mniej niż na otwarciu. Dotychczasowy rekord to 1.386,70 dolarów za uncję.

Za spadkiem cen złota mogą stać informacje napływające z Państwa Środka. Agencja Bloomberg donosi, że chińskie ministerstwo przemysłu prognozuje wzrost produkcji żółtego metalu do 340 ton wobec 314 wyprodukowanych w zeszłym roku.

P.L.