Start-up pozwala zarabiać na własnym samochodzie
Norweski start-up znalazł rozwiązanie, które pozwoli właścicielom samochodów na nich zarabiać. Dzięki specjalnej aplikacji można wypożyczyć swój własny samochód. – To taki AirBNB dla samochodów– mówi August Grønli COO Nabobil.
Ekonomia dzielenia coraz częściej staje się podstawą dla większości start-upów. Tak też było w przypadku FarmBNB, czy też jest w Nabobil. – Pomysł zrodził się we wrześniu 2015 roku i bazował na innych wielkich biznesach jak: Airbnb, Uber, Getaround, Turo, itp. W tamtym czasie ekonomia dzielenia pojawiała się praktycznie w każdym biznesie. Także wtedy zauważyliśmy, że samochód nie jest w pełni wykorzystywany. Zaproponowaliśmy rozwiązanie, które pomaga nie tylko właścicielom obniżyć koszty, ale również zapewnia dogodny przejazd osobom wypożyczającym – zaznacza August Grønli COO Nabobil dla MamBiznes.pl.
Biznes skazany na sukces
Nobobil w języku norweskim oznacza „sąsiedzki samochód” stał się prawdziwą gwiazdą wśród start-upów w Norwegii. Tylko w Norwegii zarejestrowanych jest ponad 150 tys. użytkowników oraz 5,5 tyś. samochodów. Co więcej w ostatnim czasie portal EuStartups.com wybrał ten biznes jako jeden z najciekawszych w Norwegii.
– Pozwalamy ludziom wypożyczyć samochody w najbliższym otoczeniu. Jednocześnie dajemy możliwość na zarabianie pieniędzy z własnych samochodów, wynajmując je innym – mówi współpomysłodawca. – Pobieramy jedynie 25 proc. kwoty zapłaconej za najem w celu pokrycia kosztów administracyjnych i ubezpieczenia wynajmu – dodaje.
Jak to działa?
Sam system działania jest niezwykle prosty. – To taki Airbnb dla samochodów – mówi współtwórca. Każdy z właścicieli samochodów, które mają nie więcej niż 10 lat, poniżej 150 tys. km przebiegu oraz centralny zamek mogą zarejestrować się w systemie. Każdy kto będzie chciał wypożyczyć samochód wystarczy, że wybierze konkretny samochód i odbierze klucze od właściciela. Bardzo ważne jest, że samochód musi zostać pozostawiony w pobliżu miejsca zamieszkania właściciela pojazdu.
Nie tylko Norwegia
Póki co biznes rozwijany jest tylko na terenie Norwegii. Choć już dziś twórcy myślą o kolejnym kraju, jednak póki co nie zdradzają szczegółów. Wiadomo jednak, że ich celem będzie rynek zbliżony do norweskiego.
– Rozwijamy naszą działalność w Norwegii i mamy nadzieję, że rozwiniemy się na nowe rynki. Chcemy również zainwestować więcej czasu i zasobów w funkcje natychmiastowego carsharingu. Dziś mamy 100 samochodów w Oslo z zainstalowanym sprzętem, który pozwala naszym użytkownikom odblokować i zablokować samochody ze swojego smartfona. To sprawia, że wynajem jest bardzo łatwy zarówno dla wynajmującego, jak i właściciela. Będziemy to oferować we wszystkich większych miastach w Norwegii – informuje August Grønli.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
- Stworzyli pistolet na wodę nowej generacji. Ich pomysł zebrał blisko 500 tys. dolarów
- Od poparzenia stóp po biznesowy sukces. Znaleźli sposób na plażowy piasek
- Osoby niepełnosprawne też robią biznes
Bartłomiej Godziszewski
-
Zaczynał od jednoosobowej działalności gospodarczej, teraz zadebiutuje na giełdzie. Menzten SA rozpoczyna ofertę publiczną akcji
-
„Eleven Labs pokazuje, że jednorożca można zbudować w kilkanaście miesięcy” – rozmowa z Maciejem Ćwikiewiczem, prezesem PFR Ventures
-
Dotacje dla samozatrudnionych w 2024. Jak przedsiębiorcy mogą uzyskać wsparcie?
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Bafra Kebab to najczęściej wyszukiwany biznes franczyzowy. Sprawdzamy jak otworzyć własny punkt w zaufanym modelu
-
Rzuciła pracę w korporacji i otworzyła kreatywny biznes. Historia Wine&Paint, czyli malowanie przy winie
-
Jak zacząć zarabiać jako dostawca jedzenia? Sprawdzamy oferty znanych firm: Pyszne.pl, Bolt Food oraz Wolt
-
Franczyza Carrefour. Znana marka oferuje kilka konceptów handlowych w sprawdzonym modelu biznesowym