Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Faktoring: lekarstwo na brak gotówki

Wartość rynku faktoringowego w Polsce rośnie z roku na rok. Usługi tego typu zyskują coraz większą popularność i stanowią poważną konkurencję dla tradycyjnych metod finansowania działalności gospodarczej.

Co to jest faktoring?

Wartość rynku faktoringowego w Polsce rośnie z roku na rok. Usługi tego typu zyskują coraz większą popularność i stanowią poważną konkurencję dla tradycyjnych metod finansowania działalności gospodarczej. Faktoring jest efektywnym narzędziem finansowym, które doskonale sprawdza się w obecnych warunkach gospodarczych, w czasach, kiedy przedłużone terminy płatności stały się typowym elementem w działalności wielu polskich firm.

Istotą faktoringu jest krótkoterminowe finansowanie przez specjalistyczną firmę faktoringową lub bank kredytu kupieckiego udzielanego przez przedsiębiorstwo (faktoranta) jego odbiorcom (kontrahentom). W operacji faktoringu uczestniczy zawsze trzech partnerów. Faktor i faktorant grają aktywną rolę, trzeci – obiorca towarów i usług jest stroną pasywną. Inicjatorem transakcji jest przedsiębiorca, który udziela swoim odbiorcom kredytu handlowego. Faktor jest gotów finansować ten kredyt, przejmując od faktoranta wierzytelność. Typowym klientem firmy faktoringowej jest przedsiębiorstwo produkcyjne lub handlowe, posiadające wysoki poziom należności i odczuwające brak kapitału obrotowego. Z faktoringu korzystają przedsiębiorcy, którzy mają stałych odbiorców, sprzedają z odroczonym terminem zapłaty, chcą utrzymać płynność finansową firmy, rozwijać ją i zwiększać obroty.

Usługi faktoringowe możemy podzielić:

  • Faktoring niepełny — faktor nie przejmuje na siebie ryzyka braku zapłaty. Usługa ta jest popularna z racji stosunkowo prostych procedur oceny ryzyka.
  • Faktoring pełny — faktor przejmuje na siebie ryzyko braku zapłaty. Ta forma jednak, przy trudnościach w znalezieniu wystarczających danych o odbiorcach, bywa często niedostępna.
  • Faktoring mieszany — jest kompilacją dwóch wymienionych powyżej usług. Skomplikowany proces analiz i uzgodnień powoduje, że ta forma faktoringu występuje dość rzadko.
  • Faktoring cichy — odbiorca nie zostaje powiadomiony o objęciu obrotu handlowego. Ta forma poszukiwana jest przez przedsiębiorców, którzy boją się o jakiekolwiek naruszenie relacji z odbiorcami.
  • Faktoring jawny — dłużnik jest informowany o sprzedaży wierzytelności faktorowi.

Na co zwraca uwagę faktor

Firmy faktoringowe zwykle są skłonne do podejmowania większego ryzyka finansowego niż banki. Nie każdy jednak może zostać ich klientem. Należy pamiętać, że faktor nabywa wierzytelności handlowe, więc przejmuje do nich prawa. Dlatego podstawowym elementem współpracy w transakcji faktoringowej jest sama wierzytelność. Musi być ona krótkoterminowa, do 180 dni, wymagalna, bezsporna i nie obciążona roszczeniami stron trzecich.

Dla faktorów najważniejszym kryterium przy rozpatrywaniu wniosków nie jest branża, w której działa klient. Liczy się skala jego działalności gospodarczej, reputacja jego odbiorców oraz stabilność oferowanego produktu. Decyzja o współpracy z faktorami podejmowana jest przez firmy pragnące w ten sposób uchronić się przez negatywnymi skutkami rosnących zatorów płatniczych. Faktorzy mają świadomość tego, co skłania spółki do korzystania z ich usług i dlatego starannie opracowują profil klienta. Wyznaczają oni pewne kryteria przy akceptacji klientów np.: sprzedaż towarów lub usług na zasadzie kredytu kupieckiego, termin płatności za dostarczone towary lub usługi nie krótszy niż 7 i nie przekraczający 90 dni, oferta objęcia umową faktoringową przynajmniej kilku kontrahentów, terminowe regulowanie zobowiązań przez odbiorców, wymóg prowadzenia przez spółkę pełnej księgowości przez określony czas, czy też niezaleganie ze świadczeniami cywilnoprawnymi.

Choć faktoring sprawdza się właściwie w większości branż, to jednak niektóre z nich szczególnie dobrze nadają się do objęcia ich tego typu usługami. Faktoring dobrze sprawdza się się tam, gdzie przedmiotem finansowania są produkty i usługi sprzedawane na masową skalę. Czynnik branżowy odgrywa zatem pewną rolę w procesie analizy wniosku. Dla faktora jednak najważniejszym kryterium jest zawsze jakość nabywanych wierzytelności i terminowość regulowania płatności przez odbiorcę. Branżowość to kryterium wtórne, ale czasem bardzo istotne. Z faktoringiem nie idą w parze branże, w których występuje znaczny obrót detaliczny, stosujące terminy płatności poniżej 14, a zwłaszcza 7 dni. Firma zainteresowana usługami faktora powinna także wykazać się dużymi obrotami. Ich wysokość może zdecydować o podjęciu współpracy przez faktora, a udokumentowane wysokie obroty dają szanse wynegocjowania korzystniejszych warunków umowy.

Kluczowym czynnikiem analizy wniosku faktoringowego jest jakość wierzytelności, zatem rodzaj oraz poziom dostarczanych przez klienta towarów i usług staje się jednym z ważniejszych czynników przy podejmowaniu przez faktora decyzji o współpracy. Możliwość wystąpienia sporu handlowego z powodu zakwestionowania jakości niesie zagrożenie w postaci wydłużenia terminu zapłaty.

Kłopotliwymi klientami dla firm faktoringowych są podmioty świadczące usługi instytucjom użyteczności publicznej np. szkołom, szpitalom itp. Opłacane są one z pieniędzy publicznych, ich kondycja finansowa często jest niestabilna. Jednak i tu znajduje się pole do negocjacji. Często zdarza się również, że klient do faktora zgłasza się zbyt późno. Firma podpisuje dużą umowę o wydłużonym terminie płatności. Aby jednak można było zrealizować zamówienia, firma musi wydać pieniędzy. Wtedy zaczynają się pierwsze problemy, termin płacenia podatków i pensji zaczyna być opóźniany. Dostawcy nie chcą dawać już surowców na wydłużone terminy płatności, firma traci wiarygodność, nie otrzymuje nowych zamówień, kontrakty są zrywane. Sytuacja mogłaby wyglądać inaczej, gdyby już w momencie planowania większego kontraktu firma ustaliła z faktorem poziom finansowania.

Zaufanie kontrahentów może się zmniejszyć

Oprócz zalet, przedsiębiorcy zauważają także ułomności faktoringu. Niedociągnięcia, jakie wymieniają usługobiorcy, są głównie skutkiem zaniedbań i braku elastyczności ze strony faktora, a nie wynikają z istoty samej usługi.

Faktoring może odstraszać kontrahentów i wywołać wrażenie braku zaufania. Wyjściem może być tzw. faktoring cichy, przy którym nie informuje się dłużnika o tym, że korzystamy z takiej usługi. Najwygodniejszym rozwiązaniem dla firmy jest tzw. faktoring pełny, kiedy to bank bierze pełną odpowiedzialność za długi kontrahenta w razie jego niewypłacalności. Prowizje pobierane przez faktora za ten typ usługi są jednak wysokie (otrzymujemy od ok. 70 do 100% wartości należności w zależności od ryzyka spłaty i rodzaju usługi faktoringowej).

Żądając wygórowanych opłat, faktorzy często nie są w stanie sprostać oczekiwaniom klientów. Szczególnie dotyczy to niewielkich firm faktoringowych, o ograniczonych możliwościach finansowych. Duże, ogólnopolskie firmy oferują bardziej dogodne limity i terminy spłat dla dłużników.

Jednakże współpraca z dużą firmą też nie zawsze układa się idealnie. Dużo zależy od indywidualnych negocjacji. Nie zawsze firmy faktoringowe chcą zaakceptować naszych nowych, niesprawdzonych klientów. Pojawiają się także kłopoty natury technicznej i biurokratycznej, nawet we współpracy z największymi i najbardziej renomowanymi faktorami. Np. różnice w oprogramowaniu komputerowym powodują, że elektroniczne przekazywanie faktur jest czasami niemożliwe i trzeba to robić listownie. Wolny i niepełny przepływ informacji między faktorem a klientem może też utrudniać zarządzanie finansami przedsiębiorstwa. Faktor sam, w zależności od wysokości obrotów, jakie osiągamy z danym klientem, ustala, jaki procent od sumy na fakturze zostanie przelany na nasze konto. Im więcej faktur od jednego klienta, tym wyższy tzw. współczynnik ryzyka określany przez faktora. Wtedy część spłat za faktury jest blokowana.

Faktorant dowiaduje się często o tym po fakcie, co destabilizuje palnowanie finansowe. Często klient firmy faktoringowej tylko w przybliżeniu wie, jakich pieniędzy i skąd może się spodziewać. W skrajnych przypadkach jedynym rozwiązaniem pozostaje zmiana faktora. Na szczęście konkurencja jest coraz większa, więc większe są możliwości negocjacji lepszych warunków za mniejsze prowizje. Koszt usługi faktoringu jest porównywalny do kosztu innych tradycyjnych instrumentów finansowania. Faktor pobiera zazwyczaj prowizję operacyjną od każdej wykupionej faktury oraz odsetki za okres finansowania – oparte na aktualnej stawce WIBOR/LIBOR/EURIBOR. Faktoring raczej nie będzie tańszy niż np. kredyt obrotowy. Ceny obu tych usług są porównywalne. Trzeba jednak pamiętać, że faktoring tworzy kilka usług wykonywanych przez zewnętrzną instytucję, a każda czynność wykonywana przez faktora ma swoją cenę. Kredyt to gotówka, ale ta forma finansowania nie daje żadnych innych korzyści. Faktoring oferuje oprócz finansowania cały pakiet innych usług. W związku z tym w cenę faktoringu wliczony jest np. koszt administrowania należnościami czy postępowania egzekucyjnego.

Faktoring a inne fromy finansowania

Przewaga faktoringu nad kredytem polega na tym, że firma biorąc kredyt musi bardzo precyzyjnie określić jego wysokość. W faktoringu finansowanie jest zależne od wartości jej sprzedaży. Poza tym formalności związane z otrzymaniem kredytu trwają nawet kilka miesięcy. Podpisanie umowy z faktorem zajmuje natomiast ok. tygodnia, a pieniądze otrzymujemy dwa dni po przedstawieniu faktur. Kolejny element to wysokość przyznawanego limitu faktoringowego. Faktor w przeciwieństwie do banku przy jego ustalaniu bierze pod uwagę nie tylko sytuację finansową dostawcy, ale przede wszystkim jakość należności, które kupuje.

Często zdarza się, że w przypadku faktoringu firma może dostać większe finansowanie niż przy kredycie.Bardzo ważnym elementem jest również to, że kredyt zapewnia firmie tylko finansowanie, natomiast faktor dodatkowo przejęcie ryzyka wypłacalności odbiorcy, prowadzenie kont rozliczeniowych odbiorcy i windykację. Faktoring dzięki swej elastyczności może zastępować kredyt bankowy. Jest dostępny dla małych i średnich przedsiębiorstw, które mają niewielki majątek, a co za tym idzie — małą zdolność kredytową, ale mogą pochwalić się dobrymi kontraktami i odbiorcami o silnej pozycji.W umowie faktoringu najczęściej stosowanymi zabezpieczeniami są cesja i weksel. Mogą być one ustanowione przez przedsiębiorcę szybko i bez dodatkowych kosztów.

Elastyczność tej usługi polega na łatwości, z jaką można ją zaadaptować do potrzeb konkretnej firmy. Weźmy przykład spółki o naruszonych kapitałach własnych, wykazującą straty i bez dużego majątku. Dla banku takie przedsiębiorstwo jest mało wiarygodne pod względem kredytowym, a nawet jeśli przyzna on kredyt takiej firmie, to często będzie on niższy od oczekiwań, drogi i obciążony wieloma zabezpieczeniami.

Faktoring opiera się na trzech filarach: dostawcy, odbiorcy i produkcie. Daje to szansę na uzyskanie większego finansowania niż w kredycie, w przypadku którego firmy oceniane są tylko jako dostawca. Z drugiej strony, faktor stara się wnikliwie i rzetelnie ocenić jakość wierzytelności na fakturach. Decyduje on w zależności od wyliczonego przez siebie tzw. współczynnika ryzyka, na jaką sumę gotowy jest finansować faktury danego dłużnika. Jednocześnie stale dąży do obniżenia ryzyka i weryfikuje wierzytelności. Choć czasem o zdobycie zaufania faktora nie jest łatwo, to później przynosi ono, niezależnie od zdolności kredytowej firmy, wymierne korzyści w postaci wyższych limitów.

Podstawą elastyczności faktoringu jest także to, iż łączy on zalety finansowania na wzór kredytu bankowego z aktywnym zarządzaniem należnościami. Zarządzanie należnościami obejmuje zakres stale wykonywanych działań, mających na celu utrzymanie dobrego kontaktu z dłużnikiem. Faktor sam monitoruje spłaty, wysyła ponaglenia, prowadzi negocjacje. Pozwala mu to na uzyskanie szybszych spłat należności. Te zabiegi dają faktorowi możliwość rzetelnej i systematycznej weryfikacji jakości wierzytelności. To zaś stanowi element aktywnej kontroli ryzyka i jest odejściem od polityki jego unikania prezentowanej często przez banki. Dzięki temu limity na faktury wystawiane sprawdzonym odbiorcom rosną wraz ze spadającym współczynnikiem ryzyka. Efektem działania tej zasady jest większa dostępność środków dla klienta, niezależnie od jego zdolności kredytowej.

Zalety faktoringu

Faktoring to usługa, która przede wszystkim ma wpływać na poprawę płynności finansowej. Nie oznacza to jednak, że na tym kończą się korzyści wynikające ze współpracy z faktorem. Lepsza sytuacja finansowa firmy to możliwość sprawniejszego reagowania na zmiany popytu. Zatory płatnicze często powodują, że firma mimo zapotrzebowania rynkowego na produkt nie ma środków na jego dalsze finansowanie. Dzieje się tak, kiedy odbiorcy wydłużają terminy płatności, a dostawcy domagają się zapłaty za komponenty i rozważają zerwanie współpracy.

Grozi to zatrzymaniem linii produkcyjnych. Nawet dobrze prosperujący wytwórca może w ten sposób szybko stracić możliwość osiągnięcia optymalnej sprzedaży swego towaru. W takiej sytuacji szybkim i elastycznym sposobem finansowania produkcji i sprzedaży jest faktoring. Firma dostaje środki obrotowe z faktur swoich klientów, za co może na bieżąco regulować płatności wobec dostawców. Z reguły dostawcy premiują rzetelną firmę rabatami, upustami, które z kolei powodują zmniejszenie kosztów działania. Dzięki temu spada cena produktu, a to istotnie wpływa na jego sprzedaż. Najistotniejszą zaletą faktoringu jest w tej sytuacji to, że w elastyczny sposób podąża on za sprzedażą. Rosnąca sprzedaż powoduje wzrost sum na fakturach przekazywanych faktorowi, który przelewa środki na konto wytwórcy.

Większa sprzedaż oznacza więcej środków na wsparcie dalszej działalności. Takie rozwiązanie jest ważne zwłaszcza dla firmy zajmujących się produkcją sezonową. Faktoring umożliwia im zachowanie płynności, kiedy zapotrzebowanie na zakup komponentów szybko rośnie.

Z faktoringiem wiąże się także kilka innych czynników, które w mniej lub bardziej bezpośredni sposób wpływają na zwiększenie obrotów. Cesja wierzytelności na rzecz faktora to przecież zdjęcie z przedsiębiorstwa pewnych obowiązków. To faktor ma za zadanie monitorować terminowość spłat dłużnika i działać na rzecz skutecznego wyegzekwowania naleźności. To pozwala firmie koncentrować się na jej głównym działaniu, czyli np. udoskonalaniu produktu, pozyskiwaniu nowych klientów.

Dodatkowo faktorzy oferują wachlarz innych usług, które wpływają na pozycję przedsiębiorstwa na rynku. Należą do nich działania marketingowe, doradcze na rzecz klientów czy udzielanie im informacji gospodarczych.

Przedsiębiorcy podkreślają, że w sytuacji, kiedy pojawia się obawa przed zatorami płatniczymi, firmy korzystające z faktoringu cieszą się coraz większym zaufaniem. A to bardzo ważny czynnik dla obu stron transakcji. Podmiot korzystający z usług faktora uznawany jest przez kontrahentów za wiarygodny. Może dać lepsze terminy płatności, a jego sytuacja finansowa jest stabilna.

Problemem są ograniczenia prawne

Polski rynek faktoringowy na tle innych państw europejskich wciąż jest słabo rozwinięty i nadal jest na nim mnóstwo miejsca dla nowych firm, świadczących tego typu usługi. Obroty w branży faktoringowej wynoszą u nas około 1,5 proc. PKB, niemal ośmiokrotnie mniej, niż w krajach Europy Zachodniej. Potencjał jest więc ogromny.

Ważnym czynnikiem rozwoju będą bariery prawne. Konieczne jest wprowadzenie rozwiązań prawnych, regulujących kwestie związane z faktoringiem, m.in. ujednolicenia przepisów związanych z podatkiem VAT. Umowa faktoringowa wciąż znajduje się w grupie umów nienazwanych, a poza tym możliwość stosowania klauzuli zakazu cesji wierzytelności jest powszechnie wykorzystywana na polskim rynku, zwłaszcza w umowach z hipermarketami. Prowadzone są zaawansowane prace nad wprowadzeniem instytucji faktoringu do kodeksu cywilnego. Natomiast jeśli chodzi o klauzulę cesji wierzytelności – Konferencja Instytucji Faktoringowych (KIF) samodzielnie szuka porozumienia z hipermarketami. Ponadto KIF dąży do wprowadzenia zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Obecnie bowiem faktorzy nie mogą zaliczać w koszty uzyskania przychodów strat powstałych w wyniku braku zapłaty za nabyte wierzytelności.

1 stycznia 2004 r. weszła w życie ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Ma ona chronić wierzycieli w obrocie gospodarczym – daje m.in. możliwość żądania od dłużnika odsetek ustawowych od 31 dnia po spełnieniu świadczenia przez wierzyciela. Interpretacji przepisów ustawy przez faktora w odniesieniu do nabywanych wierzytelności nie daje jednak jednoznacznych odpowiedzi. Bez kompleksowych rozwiązań, zwłaszcza w zakresie prawa gospodarczego, bankowego oraz podatkowego, ustawa stanie się barierą rozwoju faktoringu.

Natomiast ustawa o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych, pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł, wprowadza nowe obowiązki dla faktorów. Muszą oni prowadzić rejestr pewnej grupy transakcji. Dostosowanie się do wymagań ustawy stwarza faktorom problemy. O wiele poważniejsze konsekwencje niesie ze sobą wejście w życie ustawy o VAT. W myśl jej przepisów podatek VAT powinien być naliczany od wszystkich stosowanych przez faktorów prowizji i opłat z wyłączeniem przychodów odsetkowych, a to oznacza koszty.

Sebastian Morawski

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.