Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Własny biznes najlepszy na kryzys

Kryzys dał się we znaki niemal każdej branży. Wiele firm upadło. Zostały również pozamykane duże zakłady produkcyjne, które często były głównym pracodawcą w regionie. W takim przypadku jedynym wyjściem może okazać się założenie własnej działalności gospodarczej – informuje ”Rzeczpospolita”.

”Pod koniec 2008 r. w niespełna 50-tys. Krośnie i jego okolicy utrata pracy groziła ponad 3 tys. ludzi. Najniebezpieczniejsze były kłopoty upadających Krośnieńskich Hut Szkła. Ale w 2009 r., dzięki lepszej koniunkturze, huta odzyskała partnerów handlowych i wyszła na prostą. Miasto zwiększyło też własne inwestycje. Z kolei z dotacji urzędu pracy na utworzenie firmy skorzystało ponad 300 bezrobotnych. W 2009 r. łącznie przez urząd pracy w Krośnie zatrudnienie znalazło ponad 3300 osób. Stopa bezrobocia w mieście wynosi 6,9 proc. i należy do najniższych w województwie” – czytamy w ”Rzeczpospolitej”.

”O takim końcu kryzysu może tylko pomarzyć wielkopolski Rawicz. Dorota Narolska od lat pracowała w tamtejszej fabryce firmy SEWS-Polska. Zakład należał do japońskiego koncernu Sumitomo i produkował części samochodowe, m.in. dla Toyoty. Jesienią fabrykę zamknięto, gdyż Sumitomo przeniósł produkcję do Rumunii. 350 z 1200 pracowników trafiło do bliźniaczej fabryki w sąsiednim Lesznie, reszta wylądowała na bruku. Pani Dorota od dwóch tygodni prowadzi własną firmę. W pomieszczeniach po fabryce odzieży założyła salę zabaw dla dzieci. – Trafia do mnie coraz więcej ludzi, więc mam nadzieję, że się uda – mówi. – Ale moja historia nie jest typowa. Większość osób z SEWS nie ma dziś pracy” – czytamy dalej.

– Miliony na niezwykłym pomyśle

– Zarobiła miliony na „niczym”

– Dlaczego warto założyć firmę

– Czy nadajesz się do prowadzenia biznesu?

”W 16-tysięcznych Łapach pod Białymstokiem w ciągu dwóch lat upadły dwa największe zakłady pracy. Dla burmistrza Romana Czepego od miesięcy nie ma ważniejszej sprawy niż ratowanie miasta przed skrajnym ubóstwem. – Ludzie niechętnie zakładają firmy, więc robimy wszystko, by znaleźć im inną pracę – mówi. Jesienią wykupił ogłoszenie w „Rz”, w którym reklamował możliwości inwestycyjne na terenie ZNTK i całej gminy. Wkrótce ma się pojawić kolejne” – dodaje ”Rzeczpospolita”.

Osoba, która zamierza otworzyć własną działalność gospodarczą, z reguły potrzebuje finansowego wsparcia. W takiej sytuacji, może skorzystać z pomocy Urzędów Pracy, ale jej wielkość może okazać się niewystarczająca. Może też starać się o dotację z Unii Europejskiej, ale czasami to wsparcie przychodzi zbyt późno. Czekają na nią również bardziej innowacyjne sposoby pozyskania kapitału, takie jak: venture capital, social lending czy aniołowie biznesu.

Więcej informacji na ten temat w dzisiejszym wydaniu ”Dziennika Gazety Prawnej”, w artykule Józefa Matusza, Tomasza Nieśmiała oraz Łukasza Zalesińskiego pt. ”Jak miasto może wygrać z kryzysem”

Źródło: Przegląd prasy Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
12 9 lut 2010 (08:15)

Panowie, można sobie nieco uprościć ten cały bałagan, który ma miejsce w naszym pięknym kraju. Pamiętam jak moja firma w Polsce upadła pierwszy raz, jak to przedsiębiorca ? ciężko iść potem na etat ? przedsięwziąłem środki wspólnie z rodziną podjęliśmy decyzję [dodatkowo mniejszy kredyt, ale bez szału ] ? podjęliśmy decyzję startujemy od nowa, niestety przy biznesie jest parę haków na początek ? prawie 1000 ZUS-u, pomyślałem, że na diabła mi to - nieźle takie coś podkłada nogę na starcie? i tak teraz będzie emerytura od 67 lat [ bez komentarza ? nie naruszam zdrowia swojego i Państwa ], Prowadziłem firmę 14 miesięcy ? bywało raz średnio raz gorzej ? chciałbym napisać, że raz lepiej raz gorzej, ale tyle mamy obowiązków podatkowych, że człowiek z tego strachu zaczyna wybiegać w przyszłość z nerwów itd., nie mówiąc, że cała rodzina tym żyje ? krótko: coś idzie słabiej, są obawy ? rodzina cierpi ? ja, żona, dzieci, jeszcze mamy dziadków ? naprawdę to jest straszne jakie jest to upodlające, na co dzień mamy ?wolność?, ale tak po prawdzie, to jest wolność w klatce ? bieganie w koło we własnym mieszkaniu, pokoju. Pewnego dnia i tak już nie mogliśmy z rodziną wytrzymać, szukaliśmy sposobu by jakoś przeżyć, rozpoczęliśmy starania o przeniesienie firmy do innego kraju, gdzie podatki są bardzo niskie, udało się, na dziś dzień oszczędzam 3000zł / mc zupełnie legalnie na samej różnicy podatkowej, jakoś idzie, i proszę Państwa ani to nie jest nielegalne ani to nie jest niemoralne ani to nie jest jeszcze nie wiem jakie. Całe życie się ciułało a nigdy nie było mnie stać by wysłać moje córki na chociaż jedyne wakacje gdzieś za granicę nad ciepłe morze. Początkowo w domu było dużo wahań, ale jak to się mówi ?walnęliśmy twardo pięścią w stół albo wóz albo przewóz?. Jeżeli np. moje dzieci nie mogą sobie pozwolić takie elementarne potrzeby jak wakacje, edukacja, jakieś wyjście, wyjazd na weekend - jedzenie jakoś zawsze wdomu było -to już nie jest takie wesołe jak się patrzy na dzieciaki? jak się patrzy na innych, że inni mają to nie jest nawet rodzaj zazdrości, po prostu człowiekowi zaczyna się robić najzwyczajniej przykrość??. Zawsze była ?bida?. Te 2000-3000zł różnice podatkowej pozwalają na oddech, na wakacje, na odpoczynek, na małe oszczędności, wiem nie jest to wiele dla niektórych ? ale my się cieszymy, ale też już nie chcę mieć więcej podstawianego widelca to oczu ze strony naszych kochanych urzędów ? ja już najzwyczajniej w to nie wchodzę?. Mam swój mały handelik, sprowadzam zabawki z Włoch przez przyjaciela, i jakoś jeszcze nigdy nie było problemu, że to firma w poza Unii itd. Kłaniam się Państwu i życzę w ten poranek, odrobinę mądrości i konsekwencji w działaniu. Kłaniam się. Stanisław [email protected]