Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Niektórzy chcą zrobić szybki biznes w żałobie

Cała Polska żyje katastrofą prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. W wypadku zginął prezydent Lech Kaczyński z małżonką oraz wiele innych osobistości życia społecznego i politycznego. Kraj okrył się żałobą, a ludzie zaczęli jednoczyć się w modlitwie i łączyć w bólu z rodzinami ofiar tragedii. Dla niektórych stało się to okazją do zrobienia łatwego biznesu.

Polacy nie tylko w kraju, ale także na całym świecie, zaczęli wywieszać biało-czerwone flagi przepasane czarnym kirem. W wielu miejscach, które kojarzone są z ofiarami tragedii, zapalane są znicze i składane są kwiaty. Dzieci przynoszą własnoręcznie wykonane rysunki przedstawiające parę prezydencką, starsi ludzie z różańcem w ręku modlą się, wszystko w ciszy i całkowitym skupieniu.

Biznesowe hieny czy uczciwi handlowcy?

Nieopodal takich miejsc skupienia można spotkać straganiarzy, którzy sprzedają kwiaty, znicze, zapałki oraz inne akcesoria, niestety wielokrotnie drożej niż w normalne dni. Niewielkich rozmiarów znicze kosztują nawet 5 zł. Sprzedawane są również małe świeczki do podgrzewaczy. Ich cena za sztukę sięga 1 zł. Droższe niż zazwyczaj są także kwiaty – tu ceny kształtują się różnie w zależności od miasta (np. 1,5 – 3 zł za tulipana). Płyną pieniądze z kieszeni do kieszeni, bo w końcu biznes to biznes.

Niesmaczną wręcz pomysłowością wykazali się jednak krakowscy studenci, którzy na ulicy sprzedawali zdjęcia zmarłej pary prezydenckiej. Zatrzymała ich straż miejska w momencie, gdy w zamian za „datki” oferowali fotografie przechodniom . Młodzi ludzie tłumaczyli się, że w ten sposób zbierają pieniądze na bliżej nieokreślone „cele charytatywne związane z uroczystościami pogrzebowymi”.

Podobny przypadek miał miejsce  w Świnoujściu. Dwóch młodych mężczyzn i kobieta zaczepiali przechodniów, aby ci kupili obrazek z wizerunkiem Jana Pawła II, jednocześnie prosząc go o modlitwę za ofiary tragedii pod Smoleńskiem. Oszuści stają pod kościołami, zaczepiając przede wszystkim starsze osoby. Zapytani o to, dlaczego żerują na tragedii, odpowiadają, że zarabiają w ten sposób na życie i piwo.

Niemałe pieniądze zarabiają również sprzedawcy flag. Ludzie wywieszają je w oknach i na balkonach, przypinają do anten samochodowych i do składanych kwiatów. W wielu sklepach zabrakło ich już w drugi dzień po ogłoszeniu żałoby narodowej. Wiele regionalnych gazet publikuje nawet listę sklepów, gdzie obecnie flagi można jeszcze kupić. Na taką formę informacji zdecydowała się chociażby Częstochowa, Radom, Gorzów, Zielona Góra i Płock. Ceny flag wahają się w zależności od wielkości oraz miasta i tak:

•Częstochowa  14–18 zł
•Gorzów Wlkp. 17–43 zł
•Zielona Góra 8–35 zł
•Płock 9–32 zł

W centrach handlowych flagę można natomiast kupić za: Tesco – 3,99 zł, Auchan – 5 zł. Obojętnie jednak, gdzie dokonamy zakupu, do ceny  flagi każdorazowo musimy doliczyć również kir. Kilka centymetrów czarnej wstążki kosztuje w granicach 0,4–3 zł. 

Szansę na dodatkowy zarobek na żałobie  dostrzegł także PKP, PKS oraz prywatni przewoźnicy. Uruchomione zostaną bowiem dodatkowe połączenia, które pozwolą Polakom dotrzeć  na pogrzeb pary prezydenckiej. W tym celu prywatne autokary wynajęli już m. in. mieszkańcy Opola oraz Gorzowa Wielkopolskiego. Także PKP zapowiada w sobotę i niedzielę zmiany godzin kursowania pociągów, wprowadzenie dodatkowych połączeń, i wzmocnienie obecnych składów nadprogramowymi wagonami. Szczegółowe rozkłady jazdy przewoźnicy podawać będą w miarę bardziej precyzyjnego wyznaczenia daty, godzin i miejsc uroczystości.

W internecie da się zarobić

W tej kwestii sztandarowym przykładem jest strona zlozkondolencje.pl, która ruszyła już w tragiczną sobotę. Oferowała ona internautom możliwość wpisania swoich kondolencji do „Historycznej Księgi Kondolencyjnej”, która miała być wydrukowana i zaniesiona pod Pałac Prezydencki. Za tą usługę należało oczywiście zapłacić wysyłając SMS, który kosztuje  25 zł netto (30,50 zł brutto).

Oburzenie budzą również  aukcje w serwisie Allegro.pl. Na jednej z nich wystawione były koszulki z napisem ”Lech Kaczyński” i widniejącą obok flagą ociekającą krwią. Koszt takiej koszulki to 24 zł. Na Allegro można było także zakupić domenę KatynBis.pl – cena początkowa to jedyne 13 zł. Zamożniejsi również mogli znaleźć coś dla siebie. Milion złotych kosztowała domena www.lech-kaczynski.eu. W ofercie była także domena www.lech-kaczynski.info (20 tys. zł) i www.smolensk-2010.com.pl (3 tys. zł). Niestosowne aukcje są szybko blokowane.

W sieci można także znaleźć ogłoszenia o SMS-owych zbiórkach pieniędzy na pomniki upamiętniające tych, którzy zginęli tragicznie w sobotę. Naciągacze informują, że ich inicjatywy są wpierane przez sieci komórkowe, to jednak nieprawda. Rzecznik sieci Play apeluje o rozwagę. Wspólnie z innymi operatorami blokują takie zdarzenia, niestety ciągle pojawiają się nowe.

Wspomnieć należy również ofertę „Gazety Bankowej”. Proponuje ona wykupienia miejsca na nekrologii i kondolencje, ktore znajdą się w specjalnym wydaniu gazety. Koszt publikacji kondolencji na całej stronie to 5950 zł, a na połowie 3300 zł. Taką ofertę handlową skierowano do wielu instytucji bankowych i ubezpieczeniowych.

Czy w biznesie nie ma sentymentów?

Prawda bywa brutalna. Są ludzie, którzy wykorzystują szok i smutek po tragedii pod Smoleńskiem, aby zarobić. Znajdują się i tacy, którzy w tym celu dopuszczają się oszustw. Z jednej strony potrzebne są miejsca, gdzie można kupić znicz lub kwiaty. Chwali się również propozycje PKP dotyczącą dodatkowych pociągów na uroczystości pogrzebowe. Jednak jak we wszystkim, tak i tu należy zachować umiar. Windowanie cen z powodu trwania żałoby narodowej jest bowiem wysoce niestosowne.

W najbliższych dniach w Polsce nadal będzie panował nastrój powagi i zadumy. Wielu ludzi nosi w swoim sercu żałobę. Może warto więc ten czas poświęcić na chwilę refleksji, niekoniecznie biegając w poszukiwaniu najtańszego znicza lub najświeższych kwiatów. Pamiętajmy, że przede wszystkim jest to czas tych, którzy zginęli.

– Dlaczego warto założyć firmę

– Czy nadajesz się do prowadzenia biznesu?

– Student z milionem w kieszeni

Czy potrafimy uszanować żałobę?

Czy społeczeństwo konsumpcyjne jest w stanie w tym czasie skupić się na takich wartościach, jak życie, patriotyzm, wzajemny szacunek? Zachęcamy do dzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami pod artykułem, lub wysyłając maila na adres [email protected]

– Zrobili biznes na niezwykłym pomyśle

– Współtworzył sukces serwisów Onet.pl, Grono.net i Merlin.pl

– Miliony na niezwykłym pomyśle

– Zarobiła miliony na „niczym”

Barbara Sielicka
Twoja-Firma.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
ArekCoMaMalyBiznes 15 kwi 2010 (20:36)

Witam ,
z tego co widze to przekierowanie w artykule jest nadal na smolensk-2010.pl.