Jak zmniejszyć koszty budowy aplikacji moblinych

Podczas największych na świecie targów technologii mobilnych Mobile World Congress 2010 w Barcelonie, lubelska firma eLeader zaprezentowała najnowocześniejsze rozwiązanie do testowania i kontroli jakości oprogramowania mobilnego.

eLeader Mobile Quality Studio jest jednym z niewielu na świecie rozwiązań kompleksowo automatyzujących procesy testowania aplikacji mobilnych na różnych platformach systemowych.

Rynek aplikacji mobilnych instalowanych na telefonach notuje obecnie bardzo szybki rozwój. Ponad miliard aplikacji rocznie „ściąganych” jest obecnie tylko z samego AppStore (sklepu z programami dla telefonów firmy Apple). Równie dynamicznie rozwija się dystrybucja oprogramowania mobilnego przez inne sklepy, takie jak np. Nokia Ovi Store. Firma analityczna Juniper Research prognozuje, że do 2014 roku, rynek aplikacji mobilnych wzrośnie do 25 miliardów dolarów, z 8 mld dolarów obecnie.

Wzrost ten, dodatkowo wzmacniany jest globalnym trendem udostępniania serwisów internetowych także w postaci „bogatych” aplikacji mobilnych (tzw. „grubego klienta”), indywidualnie zaprojektowanych dla poszczególnych mobilnych systemów operacyjnych. Dedykowane aplikacje instalowane na telefonach pozwalają na przeniesienie łatwości użycia i interaktywności rozwiązania na zupełnie inny poziom, w stosunku do prostych serwisów wyświetlanych za pomocą przeglądarek na telefonach. Pozwalają na uzyskanie najwyższego możliwego poziomu tzw. user experience i usability w zakresie oprogramowania mobilnego.

Jednocześnie, barierą wzrostu dla rynku aplikacji jest wielość mobilnych systemów operacyjnych. Dla porównania – w przypadku komputerów osobistych mamy jeden dominujący system operacyjny Windows, stąd zwykle oprogramowanie tworzone jest praktycznie jedynie dla jednego systemu operacyjnego.

W przypadku smartfonów i telefonów komórkowych, istnieje zaś wiele niezgodnych ze sobą platform systemowych: Symbian OS, iPhone OS, BlackBerry OS, Windows Mobile, Google Android oraz wiele innych, specyficznych dla danego producenta telefonów komórkowych. Dodatkowo wciąż pojawiają się kolejne systemy, ostatnio Nokia Maemo, czy Samsung Bada, a niemal każda platforma systemowa wymaga odrębnego podejścia do tworzenia aplikacji, co zwiększa czasochłonność i koszty produkcji.

Nie mniej kosztowny i trudny organizacyjnie jest proces testowania i kontroli jakości stworzonego oprogramowania mobilnego, co szczególnie dotyczy złożonych rozwiązań biznesowych, pracujących w architekturze smartfon-serwer.

Bankowość mobilna jest tutaj dobrym przykładem. Weryfikację poprawności funkcjonowania oprogramowania do realizacji transakcji finansowych wykonuje się dla 1000-2000 tzw. przypadków testowych. Jeśli uwzględnimy przy tym setki rożnych modeli urządzeń, wielość systemów operacyjnych i kilka sieci GSM w danym kraju, wówczas liczba testów do wykonania rośnie do kilkuset tysięcy. Warto dodać, że kontrolę jakości należy przy tym powtarzać dla każdej nowej wersji oprogramowania, przed jej udostępnieniem masowemu odbiorcy.

Z tego powodu dotychczas, wiele firm decydowało się na wykonanie dedykowanego oprogramowania tylko dla ograniczonej liczby modeli urządzeń – na przykład jedynie dla iPhona. Przynosiło to korzyść w postaci zmniejszenia kosztów zarówno produkcji aplikacji, jak również i ich testowania metodą „ręczną”. Takie podejście istotnie jednak zawężało krąg odbiorców, jedynie do posiadaczy iPhonow – czyli do małego odsetka potencjalnych klientów.

Reasumując, „ręcznej” metody testowania nie można było zastosować w praktyce dla rozwiązań, które powinny pracować na pełnym spektrum urządzeń mobilnych dostępnych na rynku, a szczególnie dla krytycznych systemów biznesowych (np. mobilne biuro maklerskie). Wiązałoby się to z ogromnymi kosztami, bardzo długim czasem przeprowadzania testów oraz problemami natury organizacyjnej. Oprogramowanie lubelskiej firmy eLeader, zaprezentowane na MWC w Barcelonie stanowi rozwiązanie powyższych problemów i wprowadza nową jakość w zakresie utrzymania wysokiej jakości oprogramowania oraz obniżenia kosztów procesu testowania.

eLeader Mobile Quality Studio integruje procesy testowania rozwiązań mobilnych w jednym narzędziu, z uwzględnieniem rożnych systemów operacyjnych – zarówno platform mobilnych, jak i serwerowych. Pozwala na przeprowadzanie automatycznych testów rozwiązań pracujących zdalnie w architekturze smartfon-serwer, oraz zaawansowanych testów funkcjonalności o złożonej logice biznesowej.

eLeader Mobile Quality Studio posiada zaawansowany język skryptowy do programowania logiki testów. Na podstawie pracy testerów, narzędzie samodzielnie rejestruje skrypty, które można później modyfikować i rozbudowywać, a następnie wielokrotnie uruchamiać na rożnych urządzeniach, systemach operacyjnych i kolejnych, nowych wersjach testowanej aplikacji. eLeader Mobile Quality Studio generuje rownież raporty z przeprowadzonych testów automatycznych z uwzględnieniem wystąpienia błędów, wyjątków i niezgodności z analizą funkcjonalną.

Narzędzie pozwala na przejście na kolejny poziom w zakresie kontroli jakości – z poziomu testowania „działania” aplikacji na poziom weryfikacji „zgodności” oprogramowania ze specyfikacją. Automatyzacja pozwala również na każdorazowe testy regresji, co zapobiega błędom typu „w poprzedniej wersji to działało”.

Wyjątkową cechą polskiego rozwiązania jest możliwość posługiwania się w skryptach logicznymi elementami aplikacji, a nie tylko zdarzeniami interfejsowymi. W związku z tym, możliwe jest definiowanie testów typu „keyword-driven” oraz tworzenie testów automatycznie adaptujących się do zmiennych interfejsów (np. w przypadku, kiedy rożni użytkownicy mają dostęp do rożnych zestawów funkcji aplikacji).

Dzięki takiemu rozwiązaniu, zmiany w układzie interfejsu użytkownika nie wymagają modyfikowania skryptów testowych, co znacznie ogranicza koszt ich utrzymania i aktualizacji. Jednocześnie, takie podejście pozwoliło na ominięcie istotnej niedogodności konkurencyjnych narzędzi, za pomocą których można testować jedynie takie aplikacje mobilne, w których programiści zastosowali wyłącznie systemowe elementy interfejsu użytkownika (kontrolki standardowe).

Wg wyliczeń firmy eLeader, dzięki automatyzacji procesu testowania, koszty wytworzenia i utrzymania wysokiej jakości oprogramowania mobilnego mogą być nawet o 30% niższe z wykorzystaniem eLeader Mobile Quality Studio. Działanie niektórych elementów systemu można zobaczyć na YouTube.

– Miliony na niezwykłym pomyśle

– Zarobiła miliony na „niczym”

– Dlaczego warto założyć firmę

– Czy nadajesz się do prowadzenia biznesu?

eLeader