Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Polka jedzie na wakacje i ryzykuje

Tylko połowa Polek korzystających z usług biur podróży sprawdza ich wiarygodność – wynika z raportu „Polka kupuje świadomie” przygotowanego przez TNS OBOP dla Krajowego Rejestru Długów. Klientki ryzykują, mimo że początek wakacji upływa pod znakiem bankructw tour operatorów.

Z badań „Polka kupuje świadomie” wynika, że z usług biur podróży korzysta co trzecia Polka. Na część działa magiczne hasło „last minute” co piąta konsumentka przy wyborze wakacji kieruje się wyłącznie ceną. Aż 50 procent pań korzystających z usług biur podróży nie decyduje się sprawdzić ich wiarygodności. Mieszkanki miast częściej sprawdzają uczciwość touroperatorów (60 proc.) niż pytają o opinie znajomych (43 proc.), z kolei mieszkanki wsi postępują odwrotnie – przy wyborze wakacji i biura częściej sugerują się opinią innych. Bardziej świadome konsumentki to drugie 50 procent – to one sprawdzają firmy i hotele w internecie, na forach i portalach turystycznych. Studiują warunki uczestnictwa – czytają umowę, która zgodnie z ustawą o turystyce musi zawierać dokładny opis imprezy, zakwaterowania, wyżywienia, ubezpieczenia, kosztów rezygnacji z wyjazdu, ewentualnych zmian cen i reklamacji. Upewniają się, czy cena, którą oferuje biuro jest kwotą netto czy brutto i czy zawiera koszty ubezpieczenia oraz opłaty lotniskowe.

-Zanim perfekcyjna pani domu wyjedzie na wakacje, planuje wszystko dokładnie, z ołówkiem w ręku. Przecież to najważniejszy czas dla jej rodziny – odpoczynek po ciężkiej, wielomiesięcznej pracy. Musi być fajnie, smacznie i słonecznie. W Polsce, jak to w kraju na północy Europy, pogoda jak zwykle może sprawić psikusa, tak jak w zeszłym roku kiedy zamiast lipca był lipcopad. Perfekcyjna pani domu woli więc wybrać rodzinie wakacje za granicą. Gdzie? Tam, gdzie stosunkowo tanio. Kierunek – Grecja, Turcja, Bułgaria albo Cypr. Sporym powodzeniem cieszy się również Tunezja i Egipt – mówi Katarzyna Bosacka, dziennikarka i promotorka świadomej konsumpcji.

Z raportu „Polka kupuje świadomie” wynika, że w ostatnich dwóch latach roku ograniczyliśmy wydatki na wakacje (37 proc.), ubrania (34 proc.) i dobra luksusowe (32 proc.). Dlatego częściej szukamy dobrej relacji jakości do ceny, bonusów, porównujemy oferty. Nie zawsze jednak sprawdzamy wiarygodność finansową firm – nie mamy na to czasu. Nie mamy też nawyku sprawdzania, czy z trudem zarobionych pieniędzy nie lokujemy w niepewnych przedsięwzięciach. -Nawet renomowane biura podróży trzeba wziąć pod lupę, aby nie zostać z biletem w jedną stronę- mówi Katarzyna Bosacka.

Apel tym bardziej uzasadniony, że tegoroczne lato rozpoczyna się pod znakiem bankructw. Na początku maja upadła Triada, niedawno Excalibur Tours, wkrótce kolejne biura podróży mogą okazać się niewypłacalne. Dług Triady wynosił około miliona złotych, poza nią w gronie dłużników są jeszcze dwie inne firmy turystyczne z krajowej czołówki- podaje Krajowy Rejestr Długów. Łączne zadłużenie tour operatorów od lutego wzrosło z 5,13 mln zł do 6,2 mln zł, a więc ponad milion złotych.

– Informacje o tym, że biuro podróży trafiło do KRD jako dłużnik, powinno być dla każdego wyraźnym sygnałem ostrzegawczym. Nawet jeśli kwota zaległości jest niewielka. Trzeba pamiętać, że do nas nie trafiają wszystkie informacje o zadłużeniach, bo najczęściej z tej możliwości korzystają krajowi kontrahenci touroperatorów, a zagraniczni już nie. Upadłe kilka lat temu biuro podróży Kopernik było notowane w KRD za niecałe 50 tys. zł niezapłaconych faktur. Po jego bankructwie okazało się, że długi były znacznie większe – informuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów. W sytuacji gdy w rejestrze dłużników notowanych jest 439 firm zajmujących się organizacją wypoczynku ostrożność przy korzystaniu z ich usług, jest równie ważna, co wybór wakacyjnej destynacji. Zwłaszcza, że każdy turysta może sprawdzić swoje biuro podróży w Serwisie Ochrony Konsumenta, usłudze Krajowego Rejestru Długów adresowanej do konsumentów. Wystarczy znać jego NIP.

Badanie „Polka kupuje świadomie” zostało przeprowadzone na próbie 1000 osób – kobiet powyżej 18 lat.

Agnieszka Filas

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.